Jeden z naszych czujnych czytelników (dziękujemy za sygnał!) zwrócił uwagę na ciekawą, a przy tym niepokojącą kwestię. W jednym z punktów obsługi mieszkańców spróbował wejść na nasz portal. Niestety - urzędnicy Pawła Adamowicza skutecznie zablokowali dostęp do wPolityce.pl.
W Urzędzie Miejskim w Gdańsku nie wejdziesz na wPolityce.pl. Na gazeta.pl tak. Wolność słowa a la PO
— napisał użytkownik Delkierro.
Swoją obawę ozdobił na potwierdzenie zrzutem ekranu.
Blokada wPolityce.pl została odkryta w zespole Obsługi Mieszkańców Nr 2 przy ul. Milskiego.
Pytany o tę sprawę Adamowicz, odparł lakonicznie na Twitterze:
Jak tysiące innych witryn: Facebook, Allegro itd. Zresztą wystarczy, że strona raz ma wirusa i Wydział informatyki od razu taką stronę na stałe blokuje. Sieć urzędu ma służyć do pracy.
Gdy internauci dopytywali, jak to się dzieje, że serwis należący do Agory w jakiś sposób może służyć do pracy, Adamowicz odparł:
Widocznie ta witryna nigdy nie miała wirusów. Każdy może sobie przez swój telefon czytać co tylko chce
— napisał prezydent Gdańska.
Mamy nadzieję, że pracownicy miejskiego urzędu (i mieszkańcy korzystający z serwisów) mimo wszystko zajrzą na nasz portal - choć przyznajemy, że komunikat mówiący, że próba przeczytania tekstów na wPolityce.pl „została zarejestrowana” brzmi niepokojąco. Ze swojej strony zapewniamy, że portal nie generuje żadnych wirusów - gdańszczanie (i wszyscy internauci) mogą spać spokojnie.
wwr
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/210198-gdanski-urzad-miasta-blokuje-wpolitycepl-adamowicz-siec-urzedu-ma-sluzyc-do-pracy