W co gra Roman Kuźniar? Agresja Rosji? "Gdyby nie to, że giną ludzie, to byłaby to śmieszna wojna!"

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
wPolityce.pl/tvn24
wPolityce.pl/tvn24

Kolejne dziwne słowa prezydenckiego doradcy. Prof. Roman Kuźniar stwierdził, że rosyjska agresja na Ukrainę to śmieszna wojna.

To dziwna wojna i ma w niej miejsce wiele niewyjaśnionych rzeczy. Gdyby nie to, że giną ludzie, to byłaby to śmieszna wojna. I śmieszna Rosja, która prowadząc taką wojnę, ośmiesza się sama

— oznajmił.

Tłumaczył, że Rosja nie jest taj bardzo niebezpieczna, bo nie kontroluje sytuacji na wschodzie. Kuźniar ocenił, że Rosja nie chce przedłużania tej wojny.

Przedłużanie tej wojny nie leży w ich interesie. Niewątpliwie to, co leż w interesie Rosji, to szarganie i miotanie Ukrainą

— przekonywał.

Dodał, że Rosjanie sami nie wiedzą, jak się zachować w tej sprawie. Stwierdził przy tym, że Polacy powinni inwestować w armię i mieć świadomość, że wolność nie jest dana raz na zawsze.

Na koniec perełka!

Dziwi mnie, że Putin znajduje zrozumienie u przywódców zachodnich. (…) Widzieliśmy prezydenta Finlandii, którzy byli ofiarą agresji sowieckiej, powinni mieć pamięć historyczną…

— oznajmił prof. Kuźniar.

Ależ tak, panie profesorze! A co z Polską? Czy i nasze elity polityczne nie powinny mieć z tyłu głowy pamięci historycznej? Gdzie pan był z tymi radami przed i po 10 kwietnia?

lw, tvn24

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych