Mecenas całej rodziny! Giertych pozywa w imieniu Kasi Tusk - za słowa, które... premier przeczytał na konferencji!

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
YT
YT

To swoiste kuriozum! Roman Giertych stał się już chyba adwokatem całej rodziny Tusków - mecenas pozwał bowiem dziennik „Fakt” (a konkretnie jego stronę internetową) za wulgarny fragment smsa, który upubliczniła gazeta.

Gdzie zatem kuriozum? Chodzi o to, że treść smsa wyjawił wcześniej… sam premier, który czytał treść wiadomości na konferencji prasowej. Córkę szefa rządu (i jej mecenasa) oburzył też tytuł publikacji.

„Dramat Kasi Tusk. Nazwali ją dziwką. A Tusk dziękuje”.

Kasia Tusk w pozwie złożonym w Sądzie Okręgowym w Warszawie domaga się publikacji przeprosin we wskazanych przez nią mediach oraz zapłaty zadośćuczynienia w wysokości 50 tys. zł i zwrotu kosztów procesu.

Pierwsza rozprawa odbędzie się 15 października 2014 r. To kolejna sprawa, w której rodzinę premiera i jego otoczenie reprezentuje w sądzie Roman Giertych. Wcześniej były szef LPR stawał w obronie syna premiera - przy okazji zamieszania Michała Tuska w aferę Amber Gold. Giertych jest też pełnomocnikiem Radosława Sikorskiego.

Rodzinie Tusków nie przeszkadza też to, że mec. Giertych był ostatnio niechlubnym bohaterem afery taśmowej ujawnionej przez „Wprost”. A może właśnie w tym szukać słabości rodziny premiera do mecenasa…?

lw, wirtualnemedia.pl

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych