Bronisław Komorowski spędza wakacje tak aktywnie, że ze zmęczenia prezydencka głowa odmawia mu posłuszeństwa w najmniej stosownym momencie. Bo trochę wstyd tak „przyciąć komara” podczas Mszy Świętej, nawet, jeśli drzemce oddaje się również żona.

Prezydent, który tradycyjnie odpoczywa od doglądania żyrandoli oraz trudów sprawowania władzy w swej posiadłości w Budzie Ruskiej na Mazurach, wybrał się do pobliskiej Maćkowej Rudy, gdzie nawiedził uroczyste obchody 60-lecia miejscowej straży pożarnej. Tam też uczestniczył w nabożeństwie.

Głowa państwa była tego dnia wyjątkowo zmęczona. Prezydent usnął na mszy. Czy zmęczenie to efekt hucznych imienin pierwszej damy Anny Komorowskiej?

— zastanawia się „Fakt”.

Za taką tezą może przemawiać fakt, iż w objęcia Morfeusza, solidarnie z głową państwa, wpadła również pierwsza dama – sobotnia solenizantka.

Uprawniona może być jednak inna przyczyna prezydenckiego osłabienia. Wydaje się, że Bronisław Komorowski mógł stracić za dużo sił podczas uprawiania… rzutu oszczepem.

Rzut oszczepem, choć wyglądać może na dyscyplinę banalną, pozwala ćwiczyć nie tylko mięśnie ramion, ale także mięsień piersiowy wielki, skośny i prosty brzucha, pośladkowy wielki, przywodziciele uda czy mięsień brzuchaty łydki. Zatem miotając oszczepem, Komorowski ostro pracował nad swoją figurą

— zauważa „Fakt”.

Być może zbyt wiele było tej pracy, jak na upalny dzień. Zwłaszcza, że oszczep nie był profesjonalnie wyprofilowany.

PS. Podczas strażackich uroczystości brylował nie tylko prezydent. Uwagę obserwatorów przykuł dobrze zbudowany mężczyzny, który w podkoszulce a’la Bruce Willis ze „Szklanej pułapki” czujnym wzrokiem ogarniał teren. Czyżby prezentował nowe umundurowanie BOR?

JUB/”Fakt”

——————————————————

TYLKO wSklepiku.pl możesz kupić najgorętszy gadżet sezonu! Kubek lemingowy wPolityce.pl.

Idealny dla wszystkich miłośników lemingozy. Kubek o głębokim wnętrzu.

Najlepsza kawa, najsłodsza herbata - tylko z lemingowego kubka wPolityce.pl!