Siemoniak o zdjęciach wywiadu USA: „Musimy być przygotowani na najgorsze warianty”

Fot. profil Tomasza Siemoniaka na Facebooku
Fot. profil Tomasza Siemoniaka na Facebooku

Jeśli po tym zestrzeleniu mamy takie fakty, jak pokazane przez Amerykanów zdjęcia, potwierdzające ostrzeliwanie Ukrainy z terytorium Rosji, to widać, że Rosja eskaluje ten konflikt, a nie zmierza do pokojowych rozwiązań. Dlatego musimy być przygotowani na najgorsze warianty

— powiedział minister obrony Tomasz Siemoniak komentując zdjęcia opublikowane przez departament stanu USA dowodzące, że z terytorium Rosji wystrzeliwano rakiety na Ukrainę.

CZYTAJ WIĘCEJ: Dowód, że Rosja ostrzelała Ukrainę. Waszyngton pokazuje zdjęcia satelitarne. ZOBACZ!

Jak dodał szef MON, aby „zatrzymać” Putina nie wystarczą międzynarodowe sankcje.

Mogą go zatrzymać sami Ukraińcy, wspierani przez społeczność międzynarodową.

Zdaniem Siemoniaka determinacja Zachodu ws. sankcji wobec Rosji rośnie, a zestrzelenie malezyjskiego samolotu było momentem przełomowym. Jak zaznaczył, Polska liczy na to, że NATO „będzie bardzo zdeterminowane do działania”.

Pokaże, że nie ma kompromisów, jeśli chodzi o bezpieczeństwo jego członków.

Mówiąc o środkach, jakie ma w zanadrzu Sojusz Północnoatlantycki, minister wskazał:

Począwszy od rozmieszenia żołnierzy, czyli baz poprzez rozmieszczenie sprzętu. Bylibyśmy spokojniejsi, gdyby w Polsce i innych krajach znalazły się magazyny sprzętu.

mt, tvn24

CZYTAJ TAKŻE: Czas dozbroić Ukrainę. Ta bezczynność jest nie do zaakceptowania

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.