Powrót Platformy Obywatelskiej do pomysłu komisji śledczej w sprawie likwidacji Wojskowych Służb Informacyjnych spowodował swoistą ofensywę WSI w mediach. Marek Dukaczewski bryluje w redakcjach od samego rana - najpierw Janina Paradowska robiła, co mogła, by były szef WSI mógł mówić, jak cenne były to służby, a później Jarosław Kuźniar powtórzył to na antenie tvn24.

To była mała formacja, nieobciążająca budżet państwa. Jak patrzę na służby dziś, to nasze potrzeby były niezwykle skromne…

— krygował się Dukaczewski.

Podkreślał, że żaden z zarzutów wobec WSI nie został potwierdzony przez prokuraturę.

Mam nadzieję, że parlament zagwarantuje pełną tajność komisji! (…) Nie będzie atrakcyjna dla publiczności, ale równolegle będzie działała komisja jednego z posłów PiS, który przejął siłowo zespół ds. kulisów likwidacji WSI, więc będzie tam debatowane…

— drwił.

Jako „główną obawę” określił pomysł na otwarte obrady takiej komisji. Ubolewał też, że likwidatorzy WSI narazili życie wielu osób.

Jeżeli komisja powstanie, to i ja, i moi koledzy będą mogli o tym mówić… (…) PiS - jeszcze jako PC - od początku lat 90. próbowały dotrzeć do wnętrza WSI! Tego się nigdy nie udało zrobić!

— irytował się.

Na koniec motto Dukaczewskiego:

WSI były niezwykle lojalną wobec państwa instytucją!

I tu moglibyśmy się zgodzić. Pytanie tylko - lojalne wobec którego państwa…

lw, TOK FM, tvn24