Kłopotek do Piechocińskiego: Nie dojrzeliśmy do demokracji? Prezesie, będzie gorąco na sali! NASZ WYWIAD

fot.wPolityce/ansa
fot.wPolityce/ansa

wPolityce.pl: - Jak to jest z demokracją w PSL-u? Dojrzała do oceny prezesa Piechocińskiego w głosowaniu? Bo sam prezes powiedział niedawno, że nie…

CZYTAJ:Humor Piechocińskiego. Nie podda się ocenie Rady Naczelnej PSL, bo… demokracja do tego nie dorosła

Eugeniusz Kłopotek, PSL: - Prawda jest taka, że jak był kongres, to prezes nic nie mówił, że nie dojrzeliśmy do demokracji. A teraz nagle, gdy został wybrany, to demokracji w PSL-u się boi…

To jak to będzie? Na sobotniej Razie Naczelnej pojawi się wniosek o odwołanie prezesa?

CZYTAJ: Piechociński nie spełnił złożonej deklaracji. Politycy PSL chcą jego odwołania

Nie sądzę. Choć ja osobiście na miejscu prezesa, skoro powiedziało się A, powiedziałbym B,C i D i poddałbym się takiej ocenie. I ona pewnie byłaby pozytywna. Bo jeśli analizujemy wynik wyborczy do Parlamentu Europejskiego, to stan posiadania utrzymaliśmy. Wynik nie był najgorszy, choć oczywiście chciałoby się więcej. W związku z tym, ja na miejscu prezesa bym się tego głosowania nie obawiał. Tymczasem prezes trochę namotał, namieszał. A jeśli jeszcze powiedział, że nie dojrzeliśmy do demokracji, no to prezesie, czuję, że może być gorąco na sali! Nie tylko na zewnątrz…

Waldemar Pawlak już czeka w blokach startowych?

Nie sądzę, żeby nasz były prezes w  tym momencie czyhał na potknięcie prezesa Piechocińskiego. Uważam, że teraz powinniśmy się przygotowywać raczej do kolejnych wyborów no i do większej skuteczności w relacjach z naszym kochanym koalicjantem.

A nie boicie się kolejnych rewelacji ws. posła Burego? I całej afery podkarpackiej?

Wokół posła Burego już od paru lat zawsze ktoś krążył, coś powiedział, czegoś nie dopowiedział. Jakaś plotka się pojawiała itd. Więc teraz jeżeli coś jest, to proszę bardzo - czekamy na akt oskarżenia. A jeśli nie ma, to przestańmy się wygłupiać, tak jak w ten sławetny czwartek! Myślę tu o służbach i prokuraturze.

Czyli co się zmieni po sobotniej radzie?

Nic się nie zmieni. Będziemy się koncentrować na kolejnej kampanii wyborczej – tym razem samorządowej. Bo tam zawsze dostajemy dobrego wiatru w żagle.

rozmawiała Anna Sarzyńska

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.