Jestem gotów odejść z polityki. Zjednoczenie prawicy jest ważniejsze. Jeśli przeszkadzam Jarosławowi Kaczyńskiemu – trudno. Ważne, aby realizować postulaty SP i żeby moi ludzie byli bezpieczni
— mówił Zbigniew Ziobro w rozmowie z TVP Info.
Sprawie konsolidacji prawicy była też poświęcona konferencja prasowa Zbigniewa Ziobry w Sejmie, gdzie podkreślał, że dla dobra sprawy „może odejść z polityki”.
Dla dobra sprawy i dla zjednoczenia prawicy jestem gotów poświęcić swoją polityczną przyszłość
— tłumaczył.
Wcześniej zaznaczał, że 32 proc. poparcia dla PiS i 4 proc. dla Solidarnej Polski z ostatnich wyborów do PE dałoby nie tylko zwycięstwo prawicy, ale również stworzenie jednej z największych grup w Parlamencie.
Warto się łączyć
-– powiedział Ziobro.
Żeby się porozumieć trzeba rozmawiać. Od środy czekałem na telefon od pana prezesa Jarosława Kaczyńskiego, ale do dzisiaj go nie otrzymałem, a jest już po kongresie zjednoczeniowym prawicy. PiS nie chce z nami rozmawiać
— ubolewał prezes Solidarnej Polski.
Podkreślił, że sam może ograniczyć swoje ambicje polityczne, ale nie może się zgodzić, żeby jego koleżanki i koledzy znaleźli się poza Sejmem. Szczególnie że są oni gwarantem realizacji programu, któremu głosy powierzyło 300 tysięcy wyborców.
ZOBACZ WIDEO:
W ubiegły piątek Zbigniew Ziobro i Jarosław Gowin ogłosili powstanie nowego klubu parlamentarnego – Sprawiedliwej Polski. W jego skład wejdzie co najmniej 15 posłów, przewodniczącym będzie Gowin.
Na słowa Ziobry reagował Mariusz Błaszczak.
Nie wymagamy poświęceń, nie chodzi o Zbigniewa Ziobrę, ale o działania dające gwarancję zmiany w Polsce
— mówił w TVP Info szef klubu parlamentarnego PiS.
Jego zdaniem, deklaracja Ziobry, że odejdzie z polityki to „poza i gra”.
My nie chcemy żadnych rozliczeń, ale nie możemy nagradzać za błędy. Ziobro upierał się, by kandydować samodzielnie i głosy oddane na Solidarną Polskę zostały zmarnowane
— dodał Błaszczak.
svl, TVP Info
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/204936-integracji-prawicy-ciag-dalszy-ziobro-jesli-jestem-przeszkoda-moge-odejsc-z-polityki-blaszczak-nie-chcemy-zadnych-rozliczen