Ziobro z Gowinem o swoim małym zjednoczeniu: "Chcemy budować tę jedność na skale a nie na piasku"

Fot. PAP/Tomasz Gzell
Fot. PAP/Tomasz Gzell

Jesteśmy przekonani, że z tego kryzysu może wyrwać Polskę tylko obóz zjednoczonej prawicy

— powiedział Jarosław Gowin na konferencji prasowej w Sejmie, gdzie razem ze Zbigniewem Ziobro ogłosili że na dzisiejszej konwencji Prawa i Sprawiedliwości się nie pojawią.

Założycielom nowego Klubu parlamentarnego Sprawiedliwa Polska nie udało się dojść do porozumienia z PiS w sprawie zbudowania wspólnego frontu prawicowego. Choć stanowią mniejszość i bez współpracy z największą partią opozycyjną trudno mówić o sukcesie zjednoczenia prawicy, Gowin z Ziobrą jednak swój sukces świętują.

Przystąpiliśmy do współpracy ponad podziałami partyjnymi, choć w przeszłości się wielokrotnie różniliśmy

— mówił Gowin, wskazując na zamierzchłe różnice i rywalizację.

Chcemy dowieść, że polska prawica potrafi ze sobą współpracować partnersko

— dodał, podkreślając że otwarty wczoraj wspólny klub „to dobry zwiastun pojednania polskiej prawicy”.

Komentując swoją nieobecność na dzisiejszej Konwencji Zjednoczeniowej Organizacji i Środowisk Patriotycznych, zapewniali że „rozmowy z PiS toczyły się w dobrej atmosferze, jednak

nie doszło jeszcze do wyjaśnienia wszystkich różnic, niezbędnych do tego, abyśmy mogli uczestniczyć w tym kongresie.

— stwierdził Jarosław Gowin, wskazując że „różnice są w samym Prawie i Sprawiedliwości”.

Zbigniew Ziobro podkreślił że chodzi o szeroką inicjatywę zjednoczenia ponad podziałami.

Nie chodzi o to, żeby porozumiewali się tylko politycy, chodzi o to, żeby wyborcy odnaleźli w programie tej jednoczącej się prawicy coś, co będzie dla nich nadzieją na lepszą Polskę, co da bardziej godne życie dla Polskich rodzin

— powiedział i dodał:

Chcemy jako jedno z dwóch polskich przesłań dla tej Konwencji pokazać, że prawica może się jednoczyć

Po podaniu sobie w tym miejscu dłoni, Ziobro i Gowin zapewniali że chcą silnej i trwałej jedności.

Chcemy budować tę jedność na skale a nie na piasku

— mówił Ziobro.

Potrzeba zmiany rządów w Polsce na rzecz kompetentnych uczciwych rządów rozumianej szeroko prawicy. (…) Wierzymy, że może z tego wypłynąć pozytywna zmiana, która doprowadzi do zmiany jakości rządzenia w Polsce

— podkreślał.

Zapowiedział też, że „Sprawiedliwa Polska” wystosowała list do PiS i uczestników dzisiejszej Konwencji. Ma on być drugim „przyjaznym gestem” w procesie jednoczenia prawicy.

List został skierowany do uczestników konwencji i zawiera propozycje programowe. Wspólnych kandydatów do Senatu, samorządu, parlamentu

— mówił Gowin i zapewniał, że żadną przeszkodą w jednoczeniu się prawicy nie będą kwestie personalne. Jak zapowiedzieli, Ziobro będzie kandydował do Senatu, Gowin do Sejmu z ostatniego miejsca na liście.

Traktujemy to jako jeden z wielu etapów w procesie jednoczenia prawicy. Jeśli trzeba będzie więcej czasu, to będziemy cierpliwi

— stwierdził Gowin. Jego klubowy partner zapowiadał, że są szanse na trwałe efekty.

Polska razem i SP rywalizowały ze sobą w poprzednich wyborach. Dziś się łączymy. Mamy Solidarną Polskę. Czy nie jest to dowód na jedność prawicy?

— pytał Ziobro, wierząc że „gwarantuje to trwałość”, która jest najważniejszą wartością.

Według Sprawiedliwej Polski najważniejszym wyzwanie polityków jest dziś uczciwość i to na niej chcą budować swoje porozumienie.

mall


Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.