CBOS do zrobienia sondażu użyło "wspomagania komputerowego". Bez tego wyszedłby wynik, że rząd Tuska to już jedynie "ch..., d... i kamieni kupa"?

Rys. A. Krauze
Rys. A. Krauze

Rządowa sondażownia CBOS, powołana przed laty na rozkaz Wojciecha Jaruzelskiego, w której zasiada przedstawiciel Tuska - prof. Radosław Markowski, robiący w zaprzyjaźnionych z tym samym premierem mediach za tzw. „niezależnego eksperta” - przygotowała pierwszy od wybuchu afery taśmowej sondaż.

Jaka partia jest na prowadzeniu? Oczywiście, zgadliście państwo. To ta, która zostawia po sobie ch…, d… i kamieni kupę, jak mówi to minister Sienkiewicz.

Jednak paradoksalnie nie ma wątpliwości, że z tej sondażowni mogły wyjść takie wyniki. Otóż tajemnicą sukcesu jest metodologia badań. Cytat:

Badanie przeprowadzono metodą wywiadów bezpośrednich wspomaganych komputerowo w dniach 3-9 lipca na liczącej 943 osoby reprezentatywnej próbie losowej dorosłych mieszkańców Polski.

Na czym mogło polegać „wspomaganie komputerowe” sondażu? Np. „niezależny ekspert Markowski” siada do komputera i odpowiednio „tnie kanty”. Np. z 42 procent dla pewnej partii po przestawieniu cyferek „niezależny ekspert Markowski” zrobi 24 procent. Zaś tej, której wyszło z sondażu 19 – „niezależny ekspert Markowski” – machnie 29. Ot i mamy „wspomaganie komputerowe”.

Po kraju od dawna krąży dowcip:

Po czym poznać, że Donald Tusk kłamie? Bo właśnie otworzył usta. (w złośliwszej wersji, że gdy chrapliwie wymawia „r”)

Po czym więc poznać, że jego rząd ma poważny kłopoty? Bo rządowa sondażownia, w której zasiada „niezależny ekspert Markowski” - po aferze, która zdmuchnęłaby w cywilizowanym świecie każdą władzę - tworzy sondaż „ze wspomaganiem komputerowym”.

Autor

Wspólnie brońmy Polski i prawdy! www.wesprzyj.wpolityce.pl Wspólnie brońmy Polski i prawdy! www.wesprzyj.wpolityce.pl Wspólnie brońmy Polski i prawdy! www.wesprzyj.wpolityce.pl

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.