Dorota Łosiewicz w Polsat News: "Sienkiewicz w każdym demokratycznym państwie byłby skończony jako minister"

wPolityce.pl/Polsat News
wPolityce.pl/Polsat News

Wszystko jest jasne – ministra trzeba odwołać, chociaż pewnie nie zostanie odwołany. Jest jednak wiele powodów, dla których tak powinno się stać. Jeśli minister mówi, że państwo istnieje tylko teoretycznie, to on powinien wziąć odpowiedzialność za takie słowa, bo sam do tego stanu dopuścił

— mówiła Dorota Łosiewicz na antenie Polsat News, komentując środową debatę nad wotum nieufności dla rządu oraz ministra Bartłomieja Sienkiewicza.

Publicystka „wSieci” nawiązała do wczorajszej obrony ministra, który mówił, że w „kaskadach kłamstw gubi się istota sprawy afery”.

CZYTAJ WIĘCEJ: Panie ministrze, pełna zgoda! Sienkiewicz w Sejmie o aferze: „W kaskadach kłamstw i przeinaczeń gubi się istota sprawy!”

W kaskadach kłamstw władzy gubi się istota sprawy – jak zły jest ten rząd

— ripostowała Łosiewicz.

Dziennikarka mówiła również o skandalicznych zaniedbaniach, jakich dopuścił się Bartłomiej Sienkiewicz, które pozwoliły na aferę:

Jeśli by iść tą linią, jaką przyjęli nasi ministrowie, że nagrania są przestępstwem, to  do tego przestępstwa dopuścił minister Sienkiewicz, który nadzoruje służby. Nie zapewnił państwu bezpieczeństwa, nie zapewnił go ministrom. Wreszcie nagrania ujawniły, że kierował się interesem partyjnym – zapomniał, że trzeba być państwowcem. Wreszcie minister, który przyznaje, że państwo nie istnieje i nie robi nic, by tę sytuację naprawić, nie powinien być dłużej w rządzie

— wyliczała Łosiewicz.

Jak mówiła, Sienkiewicz wykazał się niebywałą butą i pychą, gdy bronił swojego stanowiska z mównicy sejmowej.

Sienkiewicz powinien ponieść odpowiedzialność polityczną za merytoryczną zawartość tych nagrań. W każdym demokratycznym państwie taki minister byłby skończony

— podkreśliła.

Łosiewicz zauważyła też, że zupełnie skompromitowany jest także Radosław Sikorski, który po tym co usłyszeliśmy na taśmach stracił mandat do reprezentowania Polski na arenie międzynarodowej. Nie można jednocześnie uprawiać polityki, w którą prywatnie w ogóle się nie wierzy.

Kto będzie teraz traktował Sikorskiego poważnie

— pytała Dorota Łosiewicz.

lw, Polsat News

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.