Jarosław Gowin odsłania kulisy rozmów na prawicy. "Liczę na to, że w ostatniej chwili nie pojawią się przeszkody..." NASZ WYWIAD

fot. J. Michalski/wPolityce.pl
fot. J. Michalski/wPolityce.pl

Myślę, że problem - co jest rzeczą dosyć oczywistą - we współpracy między PiS-em i Solidarną Polską dotyczy nie tylko takich kwestii bardzo wymiernych, jak miejsca na liście, ale tam jest pewna bariera emocjonalna

— mówi Jarosław Gowin, b. minister sprawiedliwości, założyciel i prezes Polski Razem.

wPolityce.pl: — Media informują, że otrzymał Pan od Jarosława Kaczyńskiego dwie propozycje - będzie Pan wspólnym kandydatem prawicy na prezydenta Krakowa lub znajdzie się Pan na listach do Sejmu na Podkarpaciu? Ile jest w tym prawdy?

Jarosław Gowin: — To zupełna nieprawda. Po pierwsze w ogóle jeszcze nie rozmawialiśmy o podziale miejsc na listach. Na razie skupiliśmy się na sprawach programowych i tutaj doszliśmy stosunkowo szybko do porozumienia, chociaż oczywiście obie strony mają świadomość, że pewne różnice są i pozostaną.

Po drugie nie rozmawialiśmy jeszcze o konkretnych kandydatach w wyborach samorządowych. Na pewno tutaj ustalenia muszą zapaść w najbliższych dniach lub tygodniach.

Jeżeli powstanie ten obóz wielkiej prawicy to powinniśmy w tych najważniejszych miastach, takich jak Warszawa czy Kraków wystawić wspólnych kandydatów na prezydentów - nie przesądzam, że to ja mam być tym wspólnym kandydatem. Jeżeli PiS wysunie własną kandydaturę, a będzie to porozumienie…

Rozumiem, że mówi Pan o prezydencie Krakowa.

… Tak, o prezydencie Krakowa. Jeżeli więc PiS wysunie tam własną kandydaturę, w ramach naszego porozumienia, to ja bardzo chętnie zaangażuję się w kampanię takiego kandydata.

Na ile więc obecne negocjacje między PiS, Polską Razem i Solidarną Polską są konkretne. Co już wiadomo? Mówi Pan, że nie było rozmów o personaliach, a o systemowym porozumieniu, takim np. jak w przypadku Prawicy Rzeczpospolitej Marka Jurka?

— Nie chcę wypowiadać się o rozmowach PiS-u i Solidarnej Polski - nie uczestniczę w nich. Trzymam tylko kciuki, by zakończyły się porozumieniem. Natomiast jeżeli chodzi o współpracę PiS-u i Polski Razem, to rzeczywiście rozmawialiśmy z panem prezesem Kaczyńskim o pewnym generalnym mechanizmie ustalania list - ale proszę wybaczyć, że nie będę ujawniał treści naszych rozmów - natomiast szczegóły pozostają do ustalenia, mam nadzieję, że te rozmowy szybko sfinalizujemy, jeszcze przed sobotnim kongresem.

Pan oczywiście wybiera się na ten kongres zjednoczeniowy?

— Jeżeli tylko dojdzie do podpisania porozumienia to oczywiście tak. Dotychczasowe moje rozmowy przebiegały w bardzo dobrej atmosferze i liczę na to, że w ostatniej chwili nie pojawią się żadne przeszkody.

A jak Pan ocenia impas w rozmowach PiS-u z Solidarną Polską? Tam jest dużo trudniej o porozumienie, niż między Wami i PiS-em…

— Myślę, że problem - co jest rzeczą dosyć oczywistą - we współpracy między PiS-em i Solidarną Polską dotyczy nie tylko takich kwestii bardzo wymiernych, jak miejsca na liście, ale tam jest pewna bariera emocjonalna. Z tej bariery zdają sobie świetnie sprawę i politycy PiS-u i Solidarnej Polski, ale wydaje się, że po obu stronach jest duża gotowość do współpracy. Dlatego, jak powiedziałem, ja trzymam kciuki, bo z całą pewnością szanse na zwycięstwo obozu prawicowego będą większe wtedy, jeżeli częścią tego porozumienia będzie także Solidarna Polska.

Wierzy Pan, że w sobotę będziecie obecni zarówno Wy - Polska Razem, jak i Solidarna Polska na kongresie zjednoczeniowym prawicy?

— Nie uczestnicząc w rozmowach między PiS-em i Solidarną Polską, nie wiem jak duże są różnice, czy jest szansa, żeby do soboty wypracować akceptowalny dla obu stron kompromis. Bardzo jednak liczę na to, że nawet kiedy do tego porozumienia do soboty nie dojdzie, to obie strony pozostawią sobie drzwi otwarte do dalszych negocjacji.

A co z powstaniem wspólnego klubu Polski Razem i Solidarnej Polski?

— Uważam, że w ramach procesu jednoczenia się prawicy powstanie takiego klubu jest rzeczą pożądaną. Najpierw jednak muszą rozstrzygnąć się kwestie generalne dotyczące współpracy Polski Razem z PiS-em i Solidarnej Polski z PiS-em.

Rozmawiał Krzszytof Karwowski

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.