Marta Kaczyńska: Ten rząd powinien odejść! "Najbardziej szkodliwą osobą jest Radosław Sikorski"

Najbardziej szkodliwą osobą i to nie tylko w świetle tych nagrań, ale też w związku z jego działaniami po katastrofie smoleńskiej, jest Radosław Sikorski

— mówi Marta Kaczyńska w rozmowie z serwisem Wirtualnej Polski.

Córka śp. pary prezydenckiej przyznaje, że Jarosław Kaczyński badał, czy nie jest gotowa, by wystartować w jakiejś w formie z list PiS.

Nie ukrywam, że rozmawialiśmy na ten temat i różne warianty wchodziły w grę, ale moim priorytetem jest w tej chwili rodzina. Na zaangażowanie się w politykę mam jeszcze czas. W przyszłości niczego nie wykluczam

— oceniła.

Kaczyńska przyznaje, że prezes PiS jest osobą, która świetnie pasuje do roli premiera Polski.

Jarosław Kaczyński ma w sobie determinację i energię, żeby zmieniać Polskę. Skończył 65 lat, ale gdy obserwowałam go w trakcie kampanii wyborczej, jestem pewna, że niejeden trzydziestolatek, by przy nim „wysiadł”

— tłumaczyła.

Jak dodała, Jarosław Kaczyński „to zawodnik, który się nie poddaje”. W rozmowie pojawił się również wątek taśmy.

Ojciec nie byłby specjalnie zaskoczony tym, co usłyszał. Zdarzało mu się podróżować jednym samolotem z członkami rządu Tuska i czasami mi relacjonował, jak ci panowie się do siebie odnoszą. Często myślałam, że spadnę z krzesła

— mówiła.

W wywiadzie nie zabrakło też nawiązania do książki „Moi rodzice”.

Historię politycznej działalności mojego ojca przedstawia obszerna naukowa biografia pod redakcją Sławomira Cenckiewicza, której drugi tom ukaże się jesienią. Moja jest dopełnieniem głosu historyków, wiele miejsca poświęciłam w niej też mojej mamie. Jestem to winna tym, którzy cenili moich rodziców, chcieliby więcej dowiedzieć się na ich temat

— czytamy.

Na pytanie śmierć rodziców to otwarta rana oraz czy praca nad wspomnieniami była bolesna, Marta Kaczyńska mówi:

To prawda. Było wiele trudnych momentów. Początkowo zabrałam się za pisanie tej książki samodzielnie, ale było to zbyt kosztowne emocjonalnie. Uznałam, że łatwiej mi będzie przejść przez ten proces razem z dziennikarką, Dorotą Łosiewicz.

lw, Wirtualna Polska

Czytaj także: Książka Marty Kaczyńskiej „Moi Rodzice” bestsellerem