Kolejne fragmenty nagrań opublikowane przez „Wprost” na stronie internetowej pokazują kulisy dealu szefa MSZ Radosława Sikorskiego z byłym ministrem finansów, wicepremierem Jackiem Rostowskim. Zawarte porozumienie przypieczętowali toastem za „ukochanego Tuska”. Sikorski zastanawia się, kto mógłby zostać jego następcą…

Układ miał polegać na tym, że Sikorski będzie zabiegał o dobre miejsce dla Rostowskiego na liście do europarlamentu, za co ten zrewanżuje się wsparciem dla szefa MSZ.

Sikorski marzył, by zostać europejskim komisarzem. Potrzebował wsparcia Rostowskiego, ponieważ o to samo zabiegał także Janusz Lewandowski. Minister finansów obiecuje poparcie kandydatury szefa MSZ.

Nagrania ujawniają też opinię Sikorskiego o tym jak to do unijnych stanowisk przebiera nogami Jan Krzysztof Bielecki.

Podczas rozmowy nagranej w restauracji Amber Room obaj politycy bardzo niepochlebnie wypowiadają się o Danucie Huebner.

Sikorski i Rostowski wznoszą także toast za premiera Donalda Tuska - podaje „Wprost”.

Za naszego ukochanego…

— zaczyna Rostowski.

Najważniejszego przywódcę, oby żył wiecznie!

— kończy Sikorski.

W innym fragmencie Radosław Sikorski, który marzył o posadzie unijnego komisarza ds. energetyki zastanawia się, kto mógłby zastąpić go w MSZ.

Zależało mu, by resortem kierował ktoś, kto nie roz… wszystkiego.

Sikorski dochodzi do wniosku, że taką osobą mógłby być Paweł Zalewski, ale to niemożliwe.

A ty byłbyś postrachem. (…). Byłbyś taki jak ja, tylko jeszcze bardziej

— mówi w pewnym momencie Sikorski do Rostowskiego.

mall / Wprost, dziennik

mall / Wprost