Paskudna sprawa…
— tak nagranie rozmowy z Bartłomiejem Sienkiewiczem skomentował w rozmowie z radiem RMF FM prezes Narodowego Banku Polskiego Marek Belka.
To pierwszy komentarz Belki - nie licząc oświadczenia wydanego przez biuro prasowe NBP. Przypomnijmy, były premier jest jednym z głównych bohaterów afery podsłuchowej.
CZYTAJ WIĘCEJ: NBP prostuje taśmy: Przekroczenie uprawnień prezesa NBP nigdy nie miało miejsca
Prezes NBP broni się jednak przed zarzutami, które od kilkunastu godzin kierowane są w stosunku do podsłuchanych rozmówców.
Nie ma mowy o dealu, kontrakcie. To rozmowa dwóch ludzi, którzy są zatroskani różnymi przejawami życia w Polsce. Ci, którzy odczytali tę rozmowę - to paskudna sprawa - nie zrozumieli, że rozmawia się tam o sytuacjach ekstremalnych, na które państwo powinno być przygotowane
— bronił się Belka.
Dodał, że nie podjął wątku politycznego poruszonego przez szefa MSW - chodzi o obronę przed ewentualnym powrotem PiS do władzy. Ciekawy jest jednak wątek premiera.
Premier wiedział, że Amber Gold to piramida finansowa
— odparł Belka.
Zasugerował też, że mówił Tuskowi o problemie tej firmy na dużo wcześniej przed wybuchem afery. Oczywiście - bez reakcji szefa rządu.
lw, rmf fm
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/200764-belka-pograza-premiera-wiedzial-ze-amber-gold-to-piramida-finansowa