"Jeśli pojawi się wniosek o komisję śledczą, to skłonny jestem zagłosować za jej powołaniem." Poseł Kłopotek po tym, co usłyszał w sprawie odebrania immunitetu byłemu szefowi CBA. NASZ WYWIAD

fot. ansa/wPolityce.pl
fot. ansa/wPolityce.pl

Eugeniusz Kłopotek był jednym z tych posłów, który swoim głosowaniem uratował Michałowi Kamińskiemu immunitet. Zrobił to dlatego, że zdenerwowało go utajnienie posiedzenia, na którym były szef CBA bronił śledztwa przeciwko małżeństwu Kwaśniewskich.

CZYTAJ WIĘCEJ: TYLKO U NAS. Wystąpienie, które rozbiło rządową maszynkę do głosowania. Sprawdź, jak sprzedawano słynną willę w Kazimierzu!

wPolityce.pl: Był pan na sali, ale nie wziął pan udziału w głosowaniu. To było jak głosowanie przeciw. Dlaczego?**

Eugeniusz Kłopotek: Powód jest prosty. W takich spektaklach uczestniczyć nie będę. To co się wyprawiało w Sejmie za zgodą pani marszałek na wniosek Wojtunika (szefa CBA – przyp. red.) to urąga powadze tego miejsca. Koniec kropka – to cały powód.

A co konkretnie urągało powadze Sejmu?

Przecież widział pan, co tam się działo. Szukano pluskiew, zamykano wszystko, dziennikarzy powyrzucano, nas prześwietlano jakbyśmy byli jakimiś intruzami, a nie gospodarzami tego miejsca. Pani marszałek potrafiła się postawić Wojtunikowi w kontekście wypowiedzi, że Kamiński nic nie może mówić, bo zabrania tego prawo o tajemnicy zawodowej. Pani marszałek stwierdziła jednak, że prawnicy dopuścili taką możliwość i Kamiński przemawiał, bo skoro jest osobą podejrzaną, to w państwie prawa może się bronić. Z tego co mi i moim kolegom wiadomo, ale szczegółów nie mogę niestety ujawnić, to ujawnienie tego, co mówił Kamiński, naprawdę nie zagrażałoby bezpieczeństwu państwa. Dobrze, że chociaż pani marszałek ujawniła listę, kto jak głosował.

Gdyby nie było tego utajnienia, to jakby pan głosował?

Głosowałbym za odebraniem immunitetu. Chciałbym, aby Mariusz Kamiński mógł się oczyścić przed sądem. Mógłby też przed sądem przedstawić dowody na to, że państwo Kwaśniewscy faktycznie są na bakier z prawem. Teraz ma kłopot ma prokurator generalny, no bo skoro warszawska prokuratura umorzyła to postępowanie, a z wypowiedzi Mariusza Kamińskiego na tajnym posiedzeniu wynika, że jest on pewny swych racji, prokurator generalny powinien więc wznowić postępowanie. A jeśli tego nie zrobi, a pojawi się wniosek o komisję śledczą, to skłonny jestem zagłosować za jej powołaniem.

I to miało być panie pośle kolejne pytanie: czy jest pan za powołaniem komisji śledczej w sprawie Kwaśniewskich?

No to właśnie udzieliłem jednoznacznej odpowiedzi.

Rozmawiał Sławomir Sieradzki

———————————————————————————————-

Serdecznie zapraszamy do zakupu niepowtarzalnych toreb z logo wPolityce.pl! Torby wykonane są z bardzo wytrzymałego materiału, są niezwykle poręczne i praktyczne, mieszczą format A4.

Do nabycia TYLKO wSklepiku.pl!

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych