Łukasz Warzecha: III Rzeczpospolita na tle II RP jest karłem. "Od lat kręcimy się w powolnym, usypiającym chocholim tańcu"

Rys. Andrzej Krauze
Rys. Andrzej Krauze

To już 25 lat odrodzonej Polski. Nigdy w ponad tysiącletniej historii państwowości polskiej nasz kraj nie był w tak dobrej sytuacji

— ten wpis Konrada Niklewicza (byłego dziennikarza „Wyborczej”, dziś wicerzecznika rządu) stał się przyczynkiem do rozważań Łukasza Warzechy w „Rzeczpospolitej”.

Publicysta „wSieci” zastanawia się nad końcową oceną III RP i 25 lat wolnej Polski.

Tromtadracja Niklewicza może się wydać jawnie absurdalna, ale po przeciwnej stronie znajduje równie radykalną odpowiedź: III Rzeczpospolita jest jedną wielką porażką, nie udało się nic, a państwo za moment się zawali. Tym razem prawda nie leży pośrodku, bo III RP jest istotnie bardziej porażką niż sukcesem

— pisze Warzecha.

Dziennikarz porównuje sukcesy i porażki III RP z jej niebezpośrednią poprzedniczką - II RP i rządami Józefa Piłsudskiego. Porównanie, niestety, nie wypada korzystnie dla dzisiejszej Polski.

II Rzeczpospolita rajem na ziemi. Były i korupcja, i nepotyzm, i skleroza elity rządzącej, zwłaszcza po śmierci Marszałka. Ale przy wszystkich tych wadach III Rzeczpospolita na tle II RP jest karłem – jej osiągnięcia w nieporównywalnie korzystniejszych warunkach są skromniejsze, jej wady znacznie poważniejsze

— czytamy.

Zdaniem Warzechy opis III RP w wykonaniu świętującej władzy jest karykaturalny i zwyczajnie nieprawdziwy. Wszystko to ma jednak dodatkowy powód.

Ten sztuczny, cukierkowy i nierealny świat III RP musi po przeciwnej stronie wywołać ostry sprzeciw, a wtedy łatwo ustawić kontrast: po jednej stronie zadowoleni, dumni i spełnieni Polacy, po drugiej oszołomy pokrzykujące coś o „Bolku” i o tym, że w Rosji zamordowano jakiegoś prezydenta

— ocenia.

I puentuje:

Od lat kręcimy się w powolnym, usypiającym chocholim tańcu

— kończy Warzecha.

lw, „Rzeczpospolita”

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.