Niech pana generała sądzi Bóg i historia - powiedział w rozmowie z RMF FM sekretarz generalny PO Paweł Graś.
Wszyscy, zwłaszcza my, którzy pamiętamy ten urok stanu wojennego, nie mamy za co generała kochać, powiem tak bardzo delikatnie. (…) Uważam, że optymalną była decyzja, żeby położyć go razem ze swoimi towarzyszami broni z 1. Armii Wojska Polskiego na Powązkach. I właściwie tyle
— powiedział Graś, który jednocześnie nie chciał odnosić się do wystąpienia prezydenta Komorowskiego.
Nie śmiałbym w ogóle tutaj komentować słów pana prezydenta, ani decyzji, co do wystąpienia
— powiedział minister. A o pochówku na Powązkach powiedział:
(…) jako żołnierzowi, jako generałowi z trudną historią, ze złą historią, z historią tragiczną dla wielu Polek i Polaków, ale wydaje się, że tutaj nie było dobrej decyzji. Przypomnę, że to nie jest tylko decyzja państwa, czy Pałacu Prezydenckiego, ale również rodziny i uważam, że ta decyzja dot. Powązek była optymalna i tyle
— skomentował Graś.
Potem rozmowa dotyczyła Grzegorza Schetyny. Prowadzący wywiad Konrad Piasecki zapytał Pawła Grasia, czy „wyborczy sukces to zasługa Tuska, a to, że tak mały ten wyborczy sukces, to wina Schetyny”?
Następnym razem zwłaszcza w tak trudnej sytuacji, kiedy ta walka jest do ostatniego momentu o włos, należy naprawdę - jak się jest rozpoznawalną i prominentną postacią Platformy, należy się naprawdę zastanowić, nim się coś powie
— skomentował przedwyborczą aktywność Schetyny Graś, a o słowach premiera napominającego Schetynę dodał:
To raczej był apel i do Grzegorza, i do wszystkich, żeby tego typu słowa i tego typu wypowiedzi następnym razem naprawdę przemyśleć. Zwłaszcza w kontekście wyborów parlamentarnych, bo wtedy może się rozgrywać o włos. Z resztą te wybory pokazały tak naprawdę, że ten wyświechtany slogan „każdy głos się liczy” jest prawdziwy. I podobnie może być w wyborach parlamentarnych, w związku z tym od wszystkich liderów i osób Platformy oczekujemy lojalności i zespołowej gry
— powiedział Graś. Sekretarz PO rozwiał także wątpliwości, czy Schetyna zostanie „zesłany” na zagraniczną placówkę.
(…) nie będzie żadnego batożenia Grzegorza, ani nagany partyjnej, ani niczego takiego. (…) Nie będzie nagrody w postaci stanowiska ambasadora w Moskwie. (…) mogę z czystym sumieniem powiedzieć: Grzegorz Schetyna nie będzie ambasadorem w Moskwie ani w żadnym innym mieście
— stwierdził stanowczo Paweł Graś. Niemniej jednak pozwolił sobie na pewne dywagacje w tym temacie.
Uważam, że byłby właściwym człowiekiem we właściwym miejscu i jest bardzo dobrze przygotowany. Moskwa wymaga bardzo specyficznej osoby jeśli chodzi o stanowiska ambasadora. Te relacje są między Polską a Moskwą dosyć trudne ostatnio i uważam, że sprawdziłby się, bo jest bardzo dobrze przygotowany
— stwierdził nieco rozmiękczając swoją wcześniejszą stanowczość.
Na koniec Paweł Graś został poproszony o skomentowanie faktu, że premier „pobiegł z kwiatami” do licealistki Marysi, która nazwała go zdrajcą.
Na tej wizycie się pojawił, otrzymał od młodzieży kwiaty po swoim wystąpieniu i w odruchu serca chciał te kwiaty przekazać Marysi. Marysia nie chciała, no trudno. (…) Bez przesady z tym „biegnie z kwiatami”, bo powiedziałem, że był to bardziej kontekst sytuacyjny. Natomiast o młodych ludzi należy dbać i młodych ludzi należy przekonywać, należy wykorzystywać każdą sytuację, żeby chociażby takiej pani Marysi delikatnie uświadomić, że się myli i że powinna swoje słowa przemyśleć i nad nimi się zastanowić. (…) Myślę, że ta cała sytuacja, zwłaszcza to, co później wokół jej osoby robią media - i te prawicowe i nie tylko - skłoni ją do przemyśleń na temat poglądów, które zdążyła sobie w tym czasie zbudować
— skomentował Paweł Graś.
źródło: rmf24.pl/Wuj
———————————————————————————————
Kup książkę wSklepiku.pl!
„Porozumienie czy konflikt?Politycy,media i obywatele w komunikowaniu politycznym”
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/198731-lagodny-gras-o-zdradzie-premiera-nalezy-chociazby-takiej-pani-marysi-delikatnie-uswiadomic-ze-sie-myli
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.