Minister obrony twierdzi, że większość żołnierzy ma pozytywny stosunek do Jaruzelskiego. Jeśli tak, to mamy prawdziwy dramat w armii

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. Profil Tomasza Siemoniaka na Facebooku
Fot. Profil Tomasza Siemoniaka na Facebooku

Minister obrony narodowej Tomasz Siemoniak zaskoczył jak nigdy. W czasie twitterowej dyskusji stwierdził, że większość polskich żołnierzy ma pozytywny stosunek do Wojciecha Jaruzelskiego! Albo szef MON nagiął rzeczywistość zapominając o zdrowym rozsądku przy obronie skandalicznego sposobu żegnania komunistycznego dyktatora przez najwyższe władze (w tym przez siebie samego) albo niechcący, albo właśnie przyznał, że polska armia jest w dramatycznej kondycji moralnej.

Zaczęło się od pochwały Piotra Woźniaka (publicysty i eksperta ds. międzynarodowych i obronności) dla publicysty wPolityce.pl Marcina Fijołka za ten komentarz:

Byłem pod katedrą polową i na Powązkach. Drodzy rządzący III RP, ceremonią ku czci Jaruzelskiego obrzydziliście mi polskie państwo. Sześć obrazków, których nie pokazały telewizje

Ta gorzka, trafna i bardzo popularna analiza naszego dziennikarza nie przypadła do gustu ministrowi obrony. Napisał on:

Jeszcze może coś o Lechu Wałęsie, USA (był ambasador w katedrze, a Bush namawiał w 1989 Wojciecha Jaruzelskiego do prezydentury), abp Głodziu?

Powoływanie się na te autorytety to słaba linia obrony. Marcin Fijołek ripostował:

Miesza Pan różne wątki. Postawę abp. Głodzia oceniam negatywnie. Pan niestety też mnie wczoraj zawiódł.

Siemoniak niewiele najwyraźniej zrozumiał albo komentarza nie czytał:

Jestem przeciwnikiem wybierania wyłącznie wygodnych wątków. I też dezawuowania mszy św. Dobrze ujął to bp Guzdek.

Fijołek:

Panie ministrze, od dezawuowania mszy św. do tak wielkich honorów dla Wojciecha Jaruzelskiego jest jeszcze mnóstwo innych wyjść. (…) Jeśli czytał pan mój txt, to zobaczyłby, że pochwaliłem postawę Premiera Donalda Tuska i szefa MSZ. Chłodna obojętność.

A na stwierdzenie i pytania Piotra Woźniaka…:

To Pan mógł zablokować haniebną decyzję o wojskowej asyście, ja się czuli ci młodzi żołnierze?

…minister obrony stwierdził:

Jakkolwiek to oceniać, większość żołnierzy ma zupełnie inny stosunek do Wojciecha Jaruzelskiego niż Pan i ja. Słyszą też gwizdy na Powązkach 1.08.

Tę wypowiedź szybko skomentował Stanisław Janecki, publicysta portalu wPolityce.pl i tygodnika „wSieci”:

Min. Siemoniak twierdzi, że większość żołnierzy ma pozytywny stosunek do Jaruzelskiego. To oznacza katastrofę wychowawczą w Wojsku Polskim.

Mimo wszystko mamy nadzieję, że minister odpowiedzialny za armię mówi to, co jest mu dziś wygodne. Jeśli bowiem prawdziwy byłby kreślony przez niego obraz żołnierzy mających pozytywny stosunek do PRL-owskiego tyrana, sowieckiego namiestnika, odpowiedzialnego za morderstwa wielu rodaków walczących o wolność, człowieka, który wojsko wyprowadził przeciw własnemu narodowi, oznaczałoby to, że podstawowe wartości przynależne mundurowi żołnierza polskiego nie istnieją…

Tak czy siak – Panie Ministrze, wstyd za te słowa!

mt

————————————————————————————————————

Warto kupić tę książkę!

Na szlaku niepodległości”

autor:Filip Musiał

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych