Rewiński: Możliwość oddania głosu nieważnego jest zachętą dla korupcji. Każdy bałwan może dostawić drugi krzyżyk

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. wPolityce.pl, PAP/Krzysztof Świderski
Fot. wPolityce.pl, PAP/Krzysztof Świderski

To przecież każdy bałwan może wziąć karty i dostawić drugi krzyżyk

— mówi portalowi Stefczyk.info znany satyryk i aktor Janusz Rewiński. Wskazuje, że przepisy dotyczące możliwości oddania głosu nieważnego są złe.

Od lat wspominam i pytam głośno, jak można organizować i przekonywać ludzi do wyborów w sytuacji, w której mogą być głosy nieważne? Ten punkt w ordynacji wyborczej jest dla kretynów. On jest bezsensu. Dziwię się opozycji, parlamentowi i wszystkim obywatelom, że biorą udział w tym cyrku. Ten cyrk wymyśliła banda złodziei, która uznała, że mogą być głosy nieważne

— tłumaczy Rewiński.

Dodaje, że te przepisy są korupcjogenne.

Nie ma takiego kraju na świecie, w którym obywatel mógłby być tak durny, żeby wstać, pójść do komisji, zmęczyć się, spalić benzynę, i ostatecznie dać głos nieważny. Możliwość oddania głosu nieważnego jest zachętą dla korupcji

— wskazuje Janusz Rewiński.

Cały tekst na Stefczyk.info POLECAMY!

wrp

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych