Do cholery jasnej! Odsyłam do dokumentów tych, którzy chcą żałoby po gen. Jaruzelskim. Sprawdźcie sobie, proszę, jak wyglądała historia. Nie wolno na starość stawiać pomników człowiekowi, który w młodości był mordercą. A Jaruzelski w młodości mordercą był i ma na rękach krew wielu wspaniałych ludzi. To na jego rękach jest krew niewinnych ludzi. Bohaterskich i wspaniałych
— mówi Emilian Kamiński w rozmowie z portalem Onet.pl.
Aktor znany między innymi z fenomenalnego wykonania „Bluzgu” wymierzonego w postać gen. Wojciecha Jaruzelskiego, odniósł się w wywiadzie do pośmiertnej oceny komunistycznego dyktatora.
Dobrze, że historia może go ocenić z perspektywy czasu. Kiedyś był nie do ruszenia i wmontowywał się wszędzie: wmontował się także w obrady Okrągłego Stołu i w demokratyczne przemiany. Jak przeczytałem jego życiorys, to byłem zdumiony, jak ten człowiek umiał się układać - w każdym czasie
— przekonuje.
Zdaniem Kamińskiego śmierć czy ciężka choroba ostatnich dni nie zwalniają z rzetelnej oceny dorobku Wojciecha Jaruzelskiego jako postaci historycznej:
Nawet z moją mamą toczyłem spór - mama była innego niż ja zdania nt. Jaruzelskiego. Pokazałem jej więc film dokumentalny o nim. Mama zmieniła zdanie - wcześniej była niedoinformowana. Myślała, że stan wojenny to było zbawienie, a przecież było odwrotnie: Rosjanie nie chcieli wchodzić do Polski, a Jaruzelski prosił, żeby jednak wchodzili. Wszystko było poukładane z Rosjanami
— tłumaczy.
lw, Onet.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/197947-w-punkt-emilian-kaminski-o-laurkach-dla-jaruzelskiego-do-cholery-jasnej-nie-wolno-stawiac-pomnikow-czlowiekowi-ktory-byl-morderca