Prawo i Sprawiedliwość szło do wyborów do Parlamentu Europejskiego pod hasłami „Służyć Polsce, słuchać Polaków”. Proszę potraktować ten mój skromny głos jako głos Polaka, który stara się jak potrafi służyć Polsce, a przede wszystkim ma na uwadze interes i dobro naszego Narodu.
Prawo i Sprawiedliwość w trakcie kampanii wyborczej przedstawiło wyborcom podstawowy katalog wartości z którym kandydaci z list PiS idą do Parlamentu Europejskiego. Spot wyborczy PiS pod takim właśnie tytułem „Wartości” rozpoczyna się słowami: „Czy uważasz, że małżeństwo to związek kobiety i mężczyzny?” , a w dalszej zaś części spotu słyszymy jakby ostrzeżenie, że „Donald Tusk chciałby rejestracji związków homoseksualnych”. Pada też w tym samym spocie wyborczym pytanie „Czy chcesz, żeby Dekalog w Polsce stanowił nie tylko podstawę moralności, ale obowiązującego prawa?” i odpowiedź „Jeśli tak myślisz, nie jesteś sam, tak sądzi większość Polaków.
Przeciw są grupy interesów zza kulis i część mediów. Każdy polityk ma wybór być z ludźmi czy słuchać głosu zza kulis. (…) Prawo i sprawiedliwość jest po stronie większości Polaków, wybiera polskie wartości”.
Prof. Zdzisław Krasnodębski - który w wyborach do Parlamentu Europejskiego startował z pierwszego miejsca na warszawskiej liście Prawa i Sprawiedliwości - już w roku 2010, niecałe dwa miesiące po katastrofie smoleńskiej określił swój katalog wartości i przedstawił swoją wizję Polski. Na łamach dziennika „Rzeczpospolita” pisał wprost: „Nie chcę Polski, w której homoseksualiści byliby prześladowani i nie mogli żyć w związkach prawnie uregulowanych”.
Dziś, Panie Prezesie, staje Pan przed wyborem czy słuchać głosu Polaków, czy słuchać głosu zza kulis. Czy wybrać polskie wartości, czy prowadzić grę z wyborcą – mówić jedno a czynić drugie - i wprowadzać w Polsce „nowoczesny konserwatyzm” taki jakiemu hołduje Partia Konserwatywna w Wielkiej Brytanii z którą PiS w Parlamencie Europejskim jest w koalicji, a która to partia doprowadziła do tego, że na Wyspach można zawierać „małżeństwa” homoseksualne.
Mój apel jest prosty: Prof. Zdzisław Krasnodębski powinien odstąpić od przyjęcia mandatu posła do Parlamentu Europejskiego. To Pan, Panie Prezesie, ma w tej sprawie de facto głos decydujący. To Pan ma wpływ na to jakie osoby trafiają na listy wyborcze, jakie osoby reprezentują Pańską partię na forum krajowym i międzynarodowym. To Pan może więc wpłynąć na decyzję jaką ostatecznie podejmie prof. Zdzisław Krasnodębski. Głos zza kulis czy głos Polaków? Wybór należy do Pana.
Jerzy Wasiukiewicz
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/197811-apel-do-jaroslawa-kaczynskiego-prof-krasnodebski-powinien-odstapic-od-przyjecia-mandatu-posla-do-parlamentu-europejskiego
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.