Każdy inteligentny człowiek zrezygnowałby z głosowania na PO

— mówi wPolityce.pl Witold Gadowski, dziennikarz śledczy, publicysta tygodnika „wSieci”.

Polska jest krajem pozbawionym elity. Ta elita wciąż odrasta. Tej prawdziwej elity jest ciągle mało. Dużo jest natomiast postsowieckiej, udawanej elitki. Dużo jest postsowieckich, niedokształconych ludzi, którzy mienią się inteligencją. Dużo jest kompleksiarzy i snobów. I wreszcie są geszefciarze, którzy lubią robić interesy. Cała masa tego, co jest niedobre w naszym społeczeństwie, daje Platformie przewagę. Trudno uzasadniać w jakikolwiek sposób głosowanie na Platformę. Wszystkie jej działania są kompromitujące. No poza PRem, bo ten ma lepszy niż inni. Jednak poza tym PO jest ugrupowaniem działającym na szkodę kraju. I kompromitującym kraj. Każdy inteligentny człowiek zrezygnowałby z głosowania na PO. Ciągle jednak na nią głosują małomiasteczkowe, źle wykształcone pseudoelitki. Prawdziwe elity głosują przeciwko PO

— wskazuje Gadowski.

Pytany o wynik Janusz Korwin-Mikkego wyjaśnia:

W każdych wyborach widoczny jest przepływający elektorat, poszukujący atrakcji. Bardzo wyraźne przesunięcie z Palikota na Korwin-Mikkego obrazuje właśnie przez ten elektorat. Ja już wolę, żeby dla zgrywy ten elektorat, który i tak jest bezproduktywny, wybierał Korwin-Mikkego, a nie Palikota, który jest skrajnie szkodliwy dla naszej tkanki społecznej. Cieszę się, że nastąpiło tu przesunięcie, choć wiem, że to zgrywa, że to poszukiwanie powierzchownej atrakcji.

wrp