Wczoraj w Warszawie przed Ambasadą Francji odbył się protest przeciwko sprzedaży przez Francję Federacji Rosyjskiej okrętów desantowych Mistral oraz związanym z nią przyjazdem do Francji na szkolenie 400 żołnierzy rosyjskich.
Protestujący zgromadzili się, ponieważ uważają, że Rosja jest nieprzewidywalna, a wspieranie jej na polu wojskowym w obecnej sytuacji, stanowi zagrożenie dla pokoju w Europie i stanowi zdradę interesów NATO.
Demonstranci przekazali ambasadzie apel podpisany przed kilkadziesiąt osób oraz 400 figurek żołnierzy życząc, by byli to jedyni żołnierze rosyjscy na terytorium Francji. Zaprezentowano również instalację statków pływające w czerwonej wodzie jako ostrzeżenie przed przelewem krwi, który może być konsekwencją współpracy militarnej z Rosją.
Apelujemy o jednolite i zdecydowane stanowisko krajów członkowskich UE i NATO w obliczu agresji Federacja Rosyjskiej skierowanej przeciwko Ukrainie i aneksji Krymu, stanowiących otwarte pogwałcenie prawa międzynarodowego.
Przekazujemy na Pana ręce 400 symbolicznych figur żołnierzy – mamy nadzieję, że będą to jedyni żołnierze rosyjscy, którzy pojawią się we Francji.
— napisano w oświadczeniu.
Protestujący zapowiedzieli, że spytają Ambasadora Pierre’a Buhlera o interesy z Rosją dzisiaj o godz. 20, podczas premiery jego książki „O potędze w XXI wieku” w kawiarni MiTo, w Warszawie przy ul.Waryńskiego 28 (Metro Politechnika).
Protest zorganizował Euromajdan Warszawa i Fundacja Otwarty Dialog.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/196650-warszawiacy-przeciw-zbrojeniu-rosji-przez-francje