Platforma płaci cenę rządzenia po 7 latach. Łapię się sam na tym: cholera, co oni robią?! A potem łapię się, że mówię sam do siebie…
— wyznał szczerze Donald Tusk w rozmowie na antenie Polskiego Radia. Chciałoby się dopytać: to może czas odpocząć?
Namawiając do głosowania na Platformę, premier usiłował się odwoływać do argumentów pragmatycznych.
W Europie Polska angażuje się w bardzo poważne gry, od skuteczności tego działania będą zależały pieniądze i uprawnienia naszych obywateli. Nawet jak się ma dosyć Platformy, bo to już siedem lat rządzenia, to warto się zastanowić, czy ryzykować naszymi pieniędzmi w Europie.
— powiedział.
Tłumacząc spadające notowania swojego ugrupowania powiedział zaś:
Platforma płaci cenę rządzenia po 7 latach. Łapię się sam na tym: cholera, co oni robią?! A potem łapię się, że mówię sam do siebie.
Odnosząc się do słów Jarosława Kaczyńskiego na temat jego hipokryzji ws. wiary premier stwierdził, nie bez złośliwości:
Jeśli Jarosław Kaczyński myśli, że ja dzwonię do papieża i mówię: spotkajmy się, bo mi jest potrzebna wizyta, to się myli.
Jestem w związku od 36 lat, to związek mężczyzny i kobiety… Jeśli Kaczyński chciałby mi doradzić, jestem otwarty na jego sugestie. Ale nie wydaje mi się autorytetem w tych kwestiach.
Biorąc pod uwagę te wyznania można stwierdzić, że premierowi przydałby się dłuższy urlop. Od rządzenia. Być może i żona by się ucieszyła i Polacy odetchnęli z ulgą. A i zaczątki schizofrenii udałoby się wyeliminować…
lw/ansa
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/196558-rozdwojenie-jazni-tuska-premier-recenzuje-wladze-lapie-sie-sam-na-tym-i-mowie-cholera-co-oni-robia-a-potem-lapie-sie-ze-mowie-sam-do-siebie