Jak jeden mąż Telewizja Polska oraz Polsat odmówiły emisji najnowszego spotu wyborczego Solidarnej Polski. Stacje zasłaniają się przepisem dotyczącym dyskryminacji mniejszości seksualnych.
Chodzi o słowa, które w spocie wypowiada posłanka Beata Kempa przeciwstawiająca się promocji homoseksualizmu oraz ideologii gender.
W piśmie do Solidarnej Polski obie stacje tłumaczyły swoje decyzje w zaskakująco podobny sposób.
Komunikat „nie dla homo” jest dyskryminujący w rozumieniu art. 18 ust. 1 ustawy o radiofonii i telewizji. Sugeruje, że dla osób homoseksualnych nie ma miejsca w społeczeństwie
–- napisała telewizja Polsat.
Warunkowo spot do emisji dopuściła Telewizja Polska, choć zaleciła Komitetowi Wyborczemu Solidarnej Polski usunięcie ze spotu treści „Nie dla Homo”:
Informacja odnośnie spotu KW Solidarna Polska. Spot wyborczy został dopuszczony bardzo warunkowo wyłącznie w dniu 18.05, z koniecznością podmiany na kolejne dni. Przekaz handlowy nie może zawierać treści dyskryminujących ze względu na orientację seksualną
—–- odpowiedziała TVP.
Jak widać żyjemy w kraju w którym pomimo wyraźnej informacji, iż to komitety wyborcze odpowiadają za całość treści prezentowane w spotach wyborczych, nie wolno prowadzić swobodnej kampanii wyborczej i głosić własnych poglądów politycznych.
Ciekawy również jest fakt, że w czasie emisji bezpłatnych treści wyborczych Telewizja Polska emitowała spot Solidarnej Polski bez zastrzeżeń…
Co tak oburzyło decydentów z TVP i Polsatu? ZOBACZ SAM:
lz
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/195813-ujawniamy-nie-dla-homo-zakazane-polsat-i-tvp-odmawiaja-emisji-spotu-wyborczego-solidarnej-polski