Kwaśniewski: oświadczenia majątkowego nie pokażę. Jestem towarem eksportowym, który przynosi Polsce korzyść

Fot. wPolityce.pl/TVN24
Fot. wPolityce.pl/TVN24

Były prezydent Aleksander Kwaśniewski ma już wytłumaczenie, dlaczego w Polsce wybuchła burza związana z ujawnieniem jego kolejnych zaskakujących powiązań finansowych, tym razem z ukraińskim oligarchą i ludźmi związanymi z Wiktorem Janukowyczem.

To oburzenie dotyczące mojej pracy dla ukraińskiej spółki wynikało z niedoinformowania

— tłumaczył w TVN24. Oświadczył, że nie zamierza wycofać się z zarządu spółki.

Jak widać Kwaśniewskiemu dobrze we władzach firmy gazowej Burisma należącej do Mykoły Złoczewskiego, ministra w czasach prezydentury Wiktora Janukowycza. Kwaśniewski zasiada we tam wraz m.in. z synem amerykańskiego wiceprezydenta Joe Bidena.

Wsparcie dla takiej firmy, która zajmuje się wydobywaniem i poszukiwaniem ukraińskiego gazu jest kwestią strategiczną i Amerykanie to rozumieją, w tej firmie pracuje kilkudziesięciu ekspertów amerykańskich, którzy pomagają w poszukiwaniach, bo im więcej własnego gazu będzie Ukraina miała, tym ryzyko sankcji czy działań ze strony Rosji będzie mniejsze

— mówił były prezydent.

Kwaśniewski, wieloletni aparatczyk w czasach komunistów, polityk postkomuny przekonuje, że „dramat Ukrainy wynikał z faktu, że 20 lat temu ten kraj został sprywatyzowany w stylu rosyjskim”. To — zdaniem prezydenta — spowodowało oligarchizację państwa.

Ważne jest, by Ukraina weszła w sferę europejską, bo to oznacza przyjęcie naszych standardów

— mówił.

Pytany o swojego mocodawcę były prezydent Polski przyznał, że „jest przekonany o proeuropejskim nastawieniu Mykoły Złoczewskiego”.

Wielokrotnie o tym rozmawialiśmy. Oczywiście go nie lustrowałem, bo nie mam do tego instrumentów. Jedyne co mnie interesowało, to informacja na temat firmy. Przekazano mi dokumenty z audytu prowadzonego przez firmę zewnętrzną, firmę brytyjską i to jest pozytywna informacja o firmie. Jest to firma dobrze zarządzana, prowadzona zgodnie z prawem. Opinie amerykańskie o tej firmie są pozytywne, świadczy o tym obecność młodego Bidena

— stwierdził były prezydent.

Nie zajmowałem się lustracją majątkową, od tego są właściwe organy. Gdyby się okazało, że są poważne wątpliwości względem tej firmy, to na kolejnym posiedzeniu naszej rady będziemy (z pozostałymi członkami — red.) o to pytać i podejmować decyzje. Nie widzę powodów, by się wycofywać

–- wskazał.

Kwaśniewski wyrażał się bardzo pozytywnie o Złoczewskim:

Znam poglądy Złoczewskiego w sprawie przyszłości Ukrainy. Są zdecydowanie proeuropejskie, przeciwko związaniu się z Rosją. Był w oschłych relacjach z Janukowyczem, dlatego został zwolniony ze stanowiska ministra ekologii i zastąpiony przez człowieka najbliższego Janukowyczowi.

Były prezydent Polski odniósł się również do apelu SLD o to, by ujawnił swój majątek i dochody.

Nie, nie pokażę swojego oświadczenia majątkowego. Nie ma w Polsce takiego prawa, które by tego wymagało. Można by mówić w Polsce o sprawach majątkowych dużo bardziej otwarcie, gdybyśmy nie byli krajem zawistników. Widzę, że SLD jest w czołówce tych zawistników, skoro tak bardzo się tego domaga

— mówił.

W Polsce jest klimat zawiści. Oświadczenia majątkowe są wykorzystywane przeciw, a nie po to, by pokazać, że mamy człowieka kompetentnego. Jestem towarem eksportowym, który przynosi Polsce korzyść

— stwierdził „skromnie” były prezydent.

KL,Tvn24.pl

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.