Rosyjski oligarcha, który pośrednio przejął koncesje gazowe w Polsce, nie dostał ich przedłużenia. Bo to zagraża bezpieczeństwu kraju - pisze „Puls Biznesu”.
Branżowe pismo przekonuje, że ostatnie wydarzenia na Ukrainie oraz sposób, w jaki Rosjanie prowadzą politykę gazową, powodują trzeźwienie w ministerstwie środowiska. Resort nie przedłużył koncesji poszukiwawczych spółce RWE Dea, przejętej w ostatnim czasie przez Rosjan.
To pierwszy przypadek odwołania się do bezpieczeństwa państwa w historii koncesjodawcy
— zaznacza gazeta.
Wiceminister środowiska i główny geolog kraju, Sławomir Brodziński, mówi w „Pulsowi Biznesu”, że brak tej decyzji spowodowałby przetrzymanie koncesji, a co za tym idzie, spowolnienie całego procesu wydobywczego, przez rosyjski establishment.
Gazeta przypomina, że spółka RWE Dea, zajmująca się wydobyciem gazu i ropy, została sprzedana przez niemieckie RWE funduszowi LetterOne, należącemu do rosyjskiego oligarchy Michaiła Fridmana. Umowę podpisano w marcu w Essen. RWE Dea wydobywa ropę i gaz na Morzu Północnym. W Polsce niemiecka spółka miała koncesje na poszukiwanie złóż na Podkarpaciu. Dysponuje też magazynami gazu w Bawarii.
Niemiecki eurodeputowany Elmar Brok nazwał plany sprzedaży spółki RWE Dea „nieodpowiedzialnymi”. Jego zdaniem niemieckie koncerny energetyczne powinny wykazać przy tego rodzaju transakcjach „większe poczucie odpowiedzialności i większą przenikliwość”.
lw, „Puls Biznesu”, tvn24BiŚ, PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/195724-pobudka-puls-biznesu-rosyjscy-oligarchowie-przejmuja-koncesje-gazowe-w-polsce-ministerstwo-srodowiska-trzezwieje-i-probuje-sie-bronic