To się nazywa odlot! TVN prezentuje serbskiego znachora, który przeraził się zdjęciem Kaczyńskiego. Pieńkowska zachwycona: "To było coś!"

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
tvn24.pl
tvn24.pl

Sympatia TVN do Jarosława Kaczyńskiego jest powszechna. Nie kryją się z tym dziennikarze, wydawcy i właściciele stacji, widać to w materiałach „Faktów” i relacjach na żywo w tvn24. Ale to, co miało miejsce podczas „Dzień dobry TVN” przekroczyło wszystkie dotychczasowe granice.

Prowadzący program duet Jolanta Pieńkowska - Robert Kantereit zupełnie poważnie przepytywał dziennikarza TTV (absurdalnie głupia stacja, rzecz jasna z miejscem na multipleksie) w sprawie serbskiego maga, którego przedstawiciel TTV odwiedził.

Relacja z tej wizyty to coś niesamowitego, nawet jak na standardy TVN. Lew Gerszman - bo tak nazywa się ów znachor - otrzymał zdjęcia trzech polskich polityków: Donalda Tuska, Janusza Palikota i Jarosława Kaczyńskiego. Przy pierwszych dwóch fotografiach „mag” kręcił nosem, mówiąc coś o medycynie niekonwencjonalnej.

Show zaczął się, gdy ręka Gerszmana spoczęła nad zdjęciem Kaczyńskiego. „Znachor” zadumał się, orzekł, że to bardzo poważny polityk, po czym się przeraził:

Aż mi włosy dęba stanęły! Mam wrażenie, że jest otoczony przez magów – to ktoś z najbliższego otoczenia, współpracownicy albo nawet rodzina!

— krzyczał podekscytowany „znachor”.

Pieńkowska dopytywała, czy to aby nie żarty. Po upewnieniu się, że nie - całkiem poważnie zapytała:

On naprawdę tak zareagował?! (…) Kim są czarni magowie?! To było coś!

Odpowiedź ją uspokoiła:

Podczas rozmowy to był jedyny moment, kiedy on zareagował tak żywiołowo i dramatycznie. Kiedy jego dłoń zawisła nad zdjęciem pana prezesa, to było coś!

— opowiadał Kossakowski, rozgorączkowany reporter TTV.

tvn24.pl
tvn24.pl

Lew Gerszman przedstawia się jako jeden z 2 tys. białych magów, którzy z 8 tysiącami czarnych magów nieustannie walczą o przyszłość świata. Nie, drodzy Państwo, nie wiemy, o co chodzi.

Szkoda, że tylko te trzy zdjęcia pokazałeś magowi…

— ubolewał Kantereit.

Po czym wraz z Pieńkowską zaprosił do oglądania TTV wieczorem.

Coś niebywałego. Śniadaniowa telewizja TVN zrobiła reportaż o serbskim magu, który przeraził się Jarosławem Kaczyńskim. Czapki z głów, pani Jolanto i panie Robercie! Co w następnym odcinku?

PS. Gdyby ktoś, co zrozumiałe, nie wierzył, że cała sytuacja naprawdę miała miejsce - proszę zajrzeć na strony tvn.

svl

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych