Kompromitacja gen. Skrzypczaka. Promuje kandydata z kryminalną przeszłością pokazując się w mundurze na jego plakacie

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. Profil Agnieszki Rucińskiej na Twitterze
Fot. Profil Agnieszki Rucińskiej na Twitterze

Dlaczego gen. Waldemar Skrzypczak to zrobił? Co łączy go z Wojciechem Penkalskim, parę lat temu znanym jako Wojciech P., skazywanym za pobicia i wymuszenia? Gdzie jest granica, której nie powinien przekroczyć – nawet emerytowany – wysoki oficer Wojska Polskiego i były wiceszef MON?

Nie rozumiemy tego zachowania generała, ale wiemy, że nie świadczy ono o nim najlepiej…

Waldemar Skrzypczak poparł w wyborach do Parlamentu Europejskiego Wojciecha Penkalskiego z Twojego Ruchu Europy Plus. To szokujące, zwłaszcza jeśli czyta się, co były wiceminister obrony powiedział o kandydacie TREP. Na swojej stronie poseł chwali się takim cytatem:

Wojtek Penkalski jest propagatorem idei wyrażających troskę o bezpieczeństwo kraju i swojego regionu. Ma odwagę mówić to o czy inni myślą.

Bezpieczeństwo regionu? Przypomnijmy, jak Penkalski o nie „dbał”.

Penkalski był skazany - na 10 miesięcy więzienia w zawieszeniu na 2 lata - za pobicie kamieniem jednego z młodych mężczyzn, który mu podpadł. Kamień nie jest jednak ulubionym narzędziem posła partii Palikota. Penkalski z chęcią bił też kijem bejsbolowym (za co trafił do więzienia), a gdy w Braniewie nie spodobała mu się postać Wiesława O., to terroryzował go (z bronią w ręku!) na tyle skutecznie, że usłyszał kolejny wyrok.

Potem wywiózł za miasto, wywlókł z auta, zepchnął ze skarpy, bił kijem i kopał, także w głowę. Opamiętał się, gdy K. przestał się ruszać. (…) Biegli przyznali także, że odurza się narkotykami, w tym amfetaminą i kokainą

— przypominał ustalenia sądu „Fakt”.

CZYTAJ WIĘCEJ: Groźby z bronią w ręku i pobicie kijem bejsbolowym. Życiorys posła Penkalskiego jest pełen gangsterskich zachowań

Gen. Skrzypczak zgodził się nawet na wykorzystanie swojego wizerunku na plakatach Penkalskiego.

Fot. Profil nwrck na Twitterze
Fot. Profil nwrck na Twitterze

O kwestię ewentualnego naruszenia prawa zapytał ministra obrony narodowej poseł Prawa i Sprawiedliwości Mariusz Kamiński. Niewykluczone, że Skrzypczak naruszył przepisy.

Fot. Twitter
Fot. Twitter

Przed kilkoma dniami emerytowany generał pojawił się też na konferencji, najwyraźniej organizowanej w ramach kampanii wyborczej przez Penkalskiego i innego „asa uczciwości” od Palikota, Artura Dębskiego.

Fot. Profil Wojciecha Penkalskiego na Facebooku
Fot. Profil Wojciecha Penkalskiego na Facebooku

A tak obaj parlamentarzyści od Palikota reagowali na przypomnienie ich kłopotów z prawem w czasie posiedzenia sejmowego zespołu ds. obrony wolności słowa:

TYLKO U NAS. Skandal w Sejmie! Poseł Ruchu Palikota pokazuje środkowy palec dziennikarzowi tygodnika „Sieci”. WIDEO

Nie zazdrościmy panu generałowi kolegów i autorytetów. I trochę niepokoimy się o to, co skrywane przed oczami opinii publicznej może dotyczyć generała i kazać mu popierać najbardziej mętnych kandydatów w zbliżających się wyborach.

znp

———————————————————————————————————-

Specjalna oferta Sklepiku.pl: Kubek lemingowy!

Najgorętszy gadżet sezonu. Idealny dla wszystkich miłośników lemingozy. Kubek o głębokim wnętrzu.

Musisz go mieć!

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych