Dlaczego gen. Waldemar Skrzypczak to zrobił? Co łączy go z Wojciechem Penkalskim, parę lat temu znanym jako Wojciech P., skazywanym za pobicia i wymuszenia? Gdzie jest granica, której nie powinien przekroczyć – nawet emerytowany – wysoki oficer Wojska Polskiego i były wiceszef MON?
Nie rozumiemy tego zachowania generała, ale wiemy, że nie świadczy ono o nim najlepiej…
Waldemar Skrzypczak poparł w wyborach do Parlamentu Europejskiego Wojciecha Penkalskiego z Twojego Ruchu Europy Plus. To szokujące, zwłaszcza jeśli czyta się, co były wiceminister obrony powiedział o kandydacie TREP. Na swojej stronie poseł chwali się takim cytatem:
Wojtek Penkalski jest propagatorem idei wyrażających troskę o bezpieczeństwo kraju i swojego regionu. Ma odwagę mówić to o czy inni myślą.
Bezpieczeństwo regionu? Przypomnijmy, jak Penkalski o nie „dbał”.
Penkalski był skazany - na 10 miesięcy więzienia w zawieszeniu na 2 lata - za pobicie kamieniem jednego z młodych mężczyzn, który mu podpadł. Kamień nie jest jednak ulubionym narzędziem posła partii Palikota. Penkalski z chęcią bił też kijem bejsbolowym (za co trafił do więzienia), a gdy w Braniewie nie spodobała mu się postać Wiesława O., to terroryzował go (z bronią w ręku!) na tyle skutecznie, że usłyszał kolejny wyrok.
Potem wywiózł za miasto, wywlókł z auta, zepchnął ze skarpy, bił kijem i kopał, także w głowę. Opamiętał się, gdy K. przestał się ruszać. (…) Biegli przyznali także, że odurza się narkotykami, w tym amfetaminą i kokainą
— przypominał ustalenia sądu „Fakt”.
Gen. Skrzypczak zgodził się nawet na wykorzystanie swojego wizerunku na plakatach Penkalskiego.
O kwestię ewentualnego naruszenia prawa zapytał ministra obrony narodowej poseł Prawa i Sprawiedliwości Mariusz Kamiński. Niewykluczone, że Skrzypczak naruszył przepisy.
Przed kilkoma dniami emerytowany generał pojawił się też na konferencji, najwyraźniej organizowanej w ramach kampanii wyborczej przez Penkalskiego i innego „asa uczciwości” od Palikota, Artura Dębskiego.
A tak obaj parlamentarzyści od Palikota reagowali na przypomnienie ich kłopotów z prawem w czasie posiedzenia sejmowego zespołu ds. obrony wolności słowa:
Nie zazdrościmy panu generałowi kolegów i autorytetów. I trochę niepokoimy się o to, co skrywane przed oczami opinii publicznej może dotyczyć generała i kazać mu popierać najbardziej mętnych kandydatów w zbliżających się wyborach.
znp
———————————————————————————————————-
Specjalna oferta Sklepiku.pl: Kubek lemingowy!
Najgorętszy gadżet sezonu. Idealny dla wszystkich miłośników lemingozy. Kubek o głębokim wnętrzu.
Musisz go mieć!
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/194457-kompromitacja-gen-skrzypczaka-promuje-kandydata-z-kryminalna-przeszloscia-pokazujac-sie-w-mundurze-na-jego-plakacie