Sellin dla wPolityce.pl: kolejny dowód, że rząd Tuska brnie dalej w poprawność polityczną narzucaną przez lewicę

Fot. PAP/Radek Pietruszka
Fot. PAP/Radek Pietruszka

Jednym z ostatnich prawnych bastionów, który chroni jeszcze Polskę przed zalewem eksperymentów ideologicznych lewicy, jest wyłączenie naszego kraju z obowiązywania Karty Praw Podstawowych, która jest częścią obowiązującego od grudnia 2009 roku w Unii Europejskiej Traktatu Lizbońskiego. Nie przypadkiem od kilku lat SLD i Twój Ruch zabiegają o to, by Polska jednak Kartę tę przyjęła jako obowiązującą. Z jej obowiązywania, na mocy specjalnego protokołu dołączonego do Traktatu Lizbońskiego, wyłączyły się tylko dwa kraje UE : Wielka Brytania i właśnie Polska. Była to zasługa rządów PiS i prezydenta Lecha Kaczyńskiego.

Brytyjczycy chcieli w ten sposób uniknąć przede wszystkim pociągania do zewnętrznej odpowiedzialności karnej obywateli Zjednoczonego Królestwa. Polska zaś dała wyraz woli utrzymywania modelu Unii jako organizacji międzynarodowej, która nie wtrąca się w wewnętrzne regulacje państw narodowych w dziedzinie obowiązujących wartości moralnych. Zwłaszcza, że w ostatnich latach coraz wyraźniej widać, że dominująca dziś wśród elit europejskich wrażliwość lewicowo–-liberalna nie ma zamiaru dłużej tolerować „prawicowego obskurantyzmu”, „konserwatyzmu”, przywiązania do tradycyjnych wartości czy żywej religijności w poszczególnych państwach narodowych. Na posiedzeniu sejmowej Komisji ds. Unii Europejskiej 23 kwietnia rozpatrywaliśmy dwa projekty uchwał zmierzające do odstąpienia Polski od tego wyjątku, przygotowane oczywiście przez SLD i „palikotowców”. Na szczęście większość posłów te uchwały odrzuciła. Temat jednak nie jest zamknięty, gdyż przedstawicielka rządu Donalda Tuska, pani wiceminister spraw zagranicznych Mościcka – Dendys zadeklarowała wprawdzie, że odstąpienie Polski od tego wyjątku oznaczałoby rewizję Traktatu Lizbońskiego i przeprowadzenie procedury ratyfikacji tej rewizji przez 28 państw. Polska nie chce tej drogi otwierać, bo nikt sobie w dobie kryzysu takiej awantury politycznej nie życzy. Przy okazji rewizji traktatów otworzyłaby się „puszka Pandory” i najsilniejsze kraje mogłyby próbować Europę zbudować na nowo, bardziej jawnie dopasowując ją do swoich wyobrażeń.

Jednak dodała pani minister, że gdy tylko pojawi się pierwszy taki moment, gdy będzie zgoda na rewizję traktatów, Polska odstąpi od tego wyjątku. Nie potrafiła odpowiedzieć, na podstawie jakiego oficjalnie przyjętego przez rząd Donalda Tuska dokumentu składa taką deklarację. Podejrzewam, że jest to po prostu dominujący dziś sposób myślenia o tej sprawie w ministerstwie kierowanym przez Radosława Sikorskiego i w związku z tym pani minister taka deklaracja po prostu się szczerze wyrwała.w ostatnich latach coraz wyraźniej widać, że dominująca dziś wśród elit europejskich wrażliwość lewicowo–-liberalna nie ma zamiaru dłużej tolerować „prawicowego obskurantyzmu”, „konserwatyzmu”, przywiązania do tradycyjnych wartości czy żywej religijności w poszczególnych państwach narodowych.

Pytanie, czy akceptuje taki plan cały rząd? Albo jego PSL-owska część, skoro właśnie to ta partia przygotowała uchwałę honorującą papieża Jana Pawła II z okazji jego kanonizacji?

To kolejny dowód na to, że rząd Tuska, a zwłaszcza resort kierowany przez Sikorskiego brnie dalej w poprawność polityczną narzucaną przez lewicę; że dalej „chce płynąć w głównym nurcie” dopasowując się do wielkich tego świata, a nie wyznaczać nurt własny, polski; że dalej szaleńczo chce niszczyć wszystko, co pozostało po rządach PiS i prezydenturze Lecha Kaczyńskiego. Pozostaje mieć tylko nadzieję, że wielcy tego świata nie zechcą rewidować traktatów do końca 2015 roku, gdy pojawi się wreszcie szansa odsunięcia od władzy tej mało ambitnej, zakompleksionej ekipy.

Jarosław Sellin

Autor

Wspólnie brońmy Polski i prawdy! www.wesprzyj.wpolityce.pl Wspólnie brońmy Polski i prawdy! www.wesprzyj.wpolityce.pl Wspólnie brońmy Polski i prawdy! www.wesprzyj.wpolityce.pl

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.