Umówmy się, że 150 żołnierzy to jest wymiar symboliczny dla takiego państwa jak Stany Zjednoczone, które są w stanie wysłać kilkudziesięciotysięczną armię poza granice kraju - mówi Marek Opioła, poseł PiS, członek Komisji Obrony Narodowej w rozmowie z portalem Stefczyk.info.
Jego zdaniem jest to jednak zbyt mało „w sytuacji, kiedy mamy to, co się dzieje teraz na Ukrainie, w tym pojawianie się tzw. zielonych ludzików.”
Dobrze, że żołnierze amerykańscy pojawili się na terytorium Polski i że są zapowiedzi ich czasowego stacjonowania. Ale w sytuacji tego, co najprawdopodobniej będzie się rozgrywało na Ukrainie będziemy oczekiwać większych deklaracji. Rozumiem, że nasz rząd wysunął w stosunku do rządu amerykańskiego takie propozycje. Będziemy więc patrzeć i będziemy się pytać ministra obrony narodowej jakie te ustalenia są i kiedy będą widoczne ich efekty
— mówi Opioła.
Umówmy się, że tarcza antyrakietowa powinna funkcjonować i być wybudowana już od dawna. Gdyby rząd podchodził do tego w sposób realny, a nie PR-owy.
—dodaje.
Całą rozmowę znajdziesz na portalu Stefczyk.info
ansa/ stefczyk.info
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/192782-150-spadochroniarzy-to-wsparcie-symboliczno-psychiczne-znak-ze-stany-zjednoczone-o-nas-nie-zapominaja-ale-liczymy-na-wiecej