Giertych z Tuskiem w jednym stali domku. Przypomina to trochę sytuację z okresu PRL-u

Fot. wPolityce.pl/TVN24
Fot. wPolityce.pl/TVN24

Apel Ligi Polskich Rodzin do swoich sympatyków, by w wyborach europejskich głosowali na kandydatów Platformy Obywatelskiej, dowodzi dwóch rzeczy. Po pierwsze, kompletnej marginalizacji partii, której przewodził kiedyś Roman Giertych (nb. mec. Roman Giertych od dawna flirtuje z PO i jej medialnymi tubami, a ojciec Romana – Maciej Giertych – jest, jak pisze „Rzeczpospolita”, w zarządzie tej partii). Po drugie, dalszego przekształcania się PO w partię władzy.

To, że jakaś kanapowa partia (bo taką jest dzisiaj LPR) ogłasza takie bądź inne zalecenia dla swoich sympatyków, nie ma zupełnie znaczenia dla sceny politycznej, natomiast fakt, że partia tak bardzo odległa niegdyś od doktryny politycznej Platformy, dzisiaj robi taką woltę, mówi dużo o PO.

Przypomina to trochę sytuację z okresu PRL-u, kiedy każdy, nawet najmniej znaczący, koncesjonowany nurt polityczny (co do zasady tylko koncesjonowana polityka miała prawo legalnej obecności w przestrzeni publicznej) głośno manifestował swoje poparcie dla przewodniej siły narodu –- Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej. Bo to było legitymacją i do publicznej obecności, i do walki o wpływy -– chociażby na poziomie wiejskiej gromady czy dzielnicy w mieście. W logice PRL-u było to zrozumiałe.

Każda analogia kuleje, ale sens analogii nie polega na identyczności dwóch różnych przecież sytuacji, tylko na wskazaniu jakiegoś istotnego pomiędzy nimi podobieństwa. Tym podobieństwem, uprawniającym do porównania zachowań obecnych aktorów sceny politycznej do zachowań koncesjonowanych ugrupowań niekomunistycznych wobec PZPR, jest przekonanie, że tylko życzliwość hegemona daje owym outsiderom prawo do publicznego istnienia.

Jeśli to przekonanie nie jest wymysłem chorej imaginacji, lecz wynikiem chłodnej kalkulacji opartej na doświadczeniu politycznym, to znaczy, że demokratyczny system partyjny drąży poważna choroba.

To jest właśnie casus naszego systemu partyjnego AD 2014.

Roman Graczyk

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.