Wicepremier z PSL "zakapował" Tuska w sprawie spotu unijnego. Piechociński zasugerował, że to robota partyjna służąca jednej partii

premier.gov.pl
premier.gov.pl

Piechociński wydał Tuska! Premier twierdzi, że spot promujący 10 lat Polski w UE nie jest materiałem wyborczym PO, lecz „państwowym”. Jednak lider ludowców skrytykował spot, dając tym samym do zrozumienia, że filmik jest dziełem partyjnym.

Elżbieta Bieńkowska aż dreszczy dostała, gdy wczoraj zaprezentowano dziennikarzom jednominutowy spot. Już wczoraj pojawiły się głosy krytyczne wskazujące, że to materiał wyborczy PO, choć taką informacją film nie był oznakowany. Przeciwko temu zaprotestowało Prawo i Sprawiedliwość, które zwróciło się ze skargą do Państwowej Komisji Wyborczej. Spotkało się to oczywiście z krytyką polityków PO.

Europejski spot to nie element kampanii wyborczej

– powiedział Paweł Graś, sekretarz generalny PO. Według niego to tylko taktyka PiS, które nieustannie ma o coś pretensje oraz, że spot przygotowało Ministerstwo Rozwoju Regionalnego.

Tymczasem spot skrytykował wicepremier z PSL.

Nigdy nie wyprowadzam z polskiej przestrzeni pieniędzy dla innych twórców i zamiast tantiem dla Paula McCartney’a wolałbym żeby to była chociażby melodia równie piękna „Przeżyj to sam”

— powiedział szef PSL. I dodał coś, co świadczy, że spot był inicjatywą PO i tylko tej partii ma służyć:

Źle by było gdyby za chwilę okazało się przed kampanią samorządową, że lansuje się z pieniędzy unijnych jednych burmistrzów czy starostów.

Slaw/ „dziennik.pl”

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.