Po rynsztokowym wpisie, jaki Ewa Wójciak zaprezentowała na swoim profilu na Facebooku po wyborze papieża Franciszka, wydawało się, że na długo ta pani nie zagości w życiu publicznym. Złudne nadzieje.
Prezydent Poznania udzielił dyrektor teatru oficjalnej nagany, skierował też sprawę do sądu pracy. Naturalny i zrozumiały odruch Ryszarda Grobelnego został jednak wycofany.
Jak donosi wielkopolska „Gazeta Wyborcza”, Wójciak dogadała się jednak z Grobelnym - nie będzie ani pozwu, ani nagany, ani nawet przeprosin ze strony pani dyrektor.
Do kajania się nie doszło, bo nie to było przedmiotem sporu
— mówi „Wyborczej” radca prawny reprezentujący Wójciak.
A więc znów: nic się nie stało, Polacy nic się nie stało. A pani Wójciak może już starać się o kolejne dotacje na jej teatr.
lw, wyborcza.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/192543-dogadani-nazwala-papieza-chem-a-grobelny-wycofuje-pozew-i-nagane-nie-bedzie-nawet-przeprosin