Kaczyński w Rudzie Śląskiej: "Niezależnie od tego, co będą robić inni, my będziemy odbudowywali polski przemysł!"

wPolityce.pl
wPolityce.pl

To miejsce szczególnego etosu pracy – praca traktowana jest nie tylko jako sposób na zarobkowanie, ale także jako sposób na samorealizację. A przecież Jan Paweł II mówił, że praca jest najważniejszym, podstawowym wymiarem ziemskiego bytowania człowieka. Kiedy spojrzymy na dzisiejszą Polskę, to musimy zdać sobie sprawę, że tylko takie państwo, gdzie obywatele mają szansę na zatrudnienie, może być silne. Praca daje każdemu z nas poczucie bezpieczeństwa i poczucie sensu. Dlatego jest tak ważna i powinna być w centrum zainteresowania każdej władzy

— mówił Jarosław Kaczyński na konferencji prasowej w Rudzie Śląskiej, gdzie pojawił się w towarzystwie Bolesława Piechy oraz Adama Hofmana.

Prezes Prawa i Sprawiedliwości na tle kopalni przekonywał, że jednym z głównych problemów, z którymi borykają się Polacy, to kłopoty ze zdobyciem zatrudnienia.

Mamy przeszło 2 mln bezrobotnych, kolejne 2 mln wyjechało z Polski, bo nie mają pracy. Mamy umowy śmieciowe… Państwo, które zostało ufundowane na wielkim ruchu pracowniczym, nie przestrzega praw. (…) Miałem okazję rozmawiać niedawno z pewną Ślązaczką, panią Marią, która mówiła mi, jak bardzo ta cała niepewność niszczy tradycję rodzinną. Że tworzy sytuację, gdy ojciec z punktu widzenia rodziny po prostu przestaje funkcjonować

— tłumaczył prezes PiS.

Kaczyński odwoływał się przy tym do nauczania Jana Pawła II i apelował za polskim papieżem, by nie traktować pracy i ludzi wyłącznie jako towaru.

Kiedy byliśmy przy władzy, powstało prawie 1,3 mln nowych miejsc pracy. A więc można. Kiedy jesteśmy w opozycji, mamy takie projekty jak narodowy projekt zatrudnienia, mamy projekt paktu między organizacjami pracowniczymi a pracodawcami ws. podwyżki płac, jesteśmy zdecydowanie przeciwko umowom śmieciowym i podwyższeniu wieku emerytalnego. Tyle tylko, że nie jesteśmy słuchani. Można powiedzieć – wszystkie nasze projekty są odrzucane albo niezauważane

— mówił.

I dodawał:

Przyjechałem na Śląsk, by powiedzieć państwu, że my mimo wszystko wiemy, że siła Polski może wynikać tylko z siły obywateli, może wynikać z zasobności rodzin i siły przemysłu. Niezależnie od tego, co będą robić inni, będziemy odbudowywali nasz przemysł: damy szansę również mniejszym przedsiębiorstwom. Będziemy odbudowywali miejsca pracy, bo bez tego nie może być Polski. Stoimy na tle kopalni – to kompania należąca do Kompanii Węglowej. Jej sytuacja jest taka, że po świętach ludzie nie wracają do pracy, mamy do czynienia z przerwami w zatrudnieniu. To sytuacja szczególnie zła

— argumentował.

Kaczyński odniósł się również do praw pracowniczych, które - jego zdaniem - nie wszędzie są dzisiaj należycie przestrzegane.

To stan, któremu trzeba się przeciwstawić. Ślązacy niejeden raz w historii ostatnich kilkudziesięciu lat formułowali różnego rodzaju postulaty pracownicze, potrafili o nie walczyć bohatersko – jak w kopalni Wujek. Polacy muszą mieć pracę, muszą mieć godną pracę, bo to jest sprawa sytuacji każdego z nas, ale także sprawa tradycji, przesłania Jana Pawła II i „Solidarności”. Te dwa przesłania wiążą się ze sobą w sposób nierozerwalny

— mówił prezes PiS.

Z kolei Bolesław Piecha dodał, że zmiany w systemie będą możliwe dopiero po odsunięciu Platformy od władzy. Kandydat PiS do PE nawiązał też do historii Śląska:

Wspominam o Korfantym nie bez powodu – mój dziadek lat temu prawie sto walczył tu niedaleko z wojskami powstańczymi o polskość tej ziemi. Musimy dbać o polskość tej ziemi

— tłumaczył Piecha.

Kaczyński był pytany przez dziennikarzy między innymi o wykonanie „Hey Jude” przez Donalda Tuska.

Talentów wokalnych pana premiera nie będę komentował, a co do tego, co się za tym kryje – nie wiem, piosenka oczywiście bardzo znana i pamiętana. Tyle mogę powiedzieć

— odparł prezes PiS.

*Mówił też o potrzebie bezpieczeństwa energetycznego::

Warto wrócić do gazoportu, warto wrócić do węgla i nie doprowadzać tej części polskiej gospodarki do ruiny – Polska jest w stanie zabezpieczyć się sama – bo trzeba tu dodać łupki -, jeśli chodzi o energetykę. (…) Na dłuższą metę może się to skończyć tym, że za gaz czy ropę będziemy płacili dodatkowo prowizję niemieckiemu biznesowi

— ocenił.

Kaczyński uzasadniał też, że powinny znaleźć się pieniądze dla protestujących pod Sejmem opiekunów niepełnosprawnych.

W Polsce ten system nadużyć, korupcji, gigantycznych cen i tworzenia równoległej administracji – ten system ma tyle różnego rodzaju zapasów, że można ich skorzystać. Trzeba przy tym uderzyć w zaplecze PO i samą Platformę

— tłumaczył.

Prezes PiS krótko odniósł się też do urodzin Donalda Tuska.

Sądzę, że dziś jest taki czas i w Polsce i wewnątrz Polski, że urodzin premierów i - to czysto prywatna sprawa. Czego bym życzył premierowi? By przyjechał choćby tu, zobaczył, co się dzieje i pomyślał, że można zmienić ludzi i mechanizmy

— zakończył Kaczyński.

lw

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.