Jajeczko przez wielkie J. Marek Sawicki zaprasza na "ministerialne" święta. Koszt? 16 tys. złotych z kieszeni podatników!

YT/Republika TV
YT/Republika TV

Kilka tygodni temu wrócił na stanowisko ministra rolnictwa. Mało kto zwracał jeszcze uwagę, że przecież Marek Sawicki odszedł w atmosferze skandalu, z aferą dotyczącą Elewarru w tle.

Ale Sawicki w fotelu ministra czuje się jak ryba w wodzie. Na „firmowe” jajeczko w resorcie rolnictwa zaprosił znamienitych gości, z abp. Kazimierzem Nyczem na czele. To jeszcze nic nadzwyczajnego. Nadzwyczajny jest koszt imprezy, na którą złożyli się wszyscy podatnicy.

Sawicki wydał na ministerialne jajeczko 16 tysięcy złotych. Było w czym wybierać… Jak czytamy na łamach „Faktu”, stoły uginały się od potraw:

Na wypasionej imprezie w resorcie zaserwowano m.in. pieczone w całości szynki (krojone na sali przez kucharzy), półmiski mięs pieczonych, pasztetów i wędlin, jajka garnirowane łososiem, szynką i polędwicą, sałatki z grillowaną piersią kurczaka, schab pieczony ze śliwką, pieczoną białą kiełbasę, żur, bigos i wybór ciast

— pisze „Fakt”.

Zastaw się, a postaw się…

lw

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.