Jerzy Jachowicz: Prowokacja esbecka w nowym wydaniu, czyli barbarzyństwo spadkobierców komunizmu

freeimages.com
freeimages.com

Spadkobiercy i pogrobowcy komunizmu rosną w siłę. Czują się w Polsce tak dobrze, że coraz śmielej podnoszą głowy. W wielu sytuacjach i na wielu polach. Ostatnio zaś nawiązują do niezniszczalnej rewolucyjnej tradycji proletariatu, czyli starej ideologii komunistycznej, przeżywającej swój rozkwit w czasach stalinizmu, której ważnym składnikiem jest bezwzględna i brutalna walka z religią. A ponieważ w Polsce dominującą religią jest katolicyzm, walczą z Kościołem katolickim. Obecny atak na Kościół jest możliwy dlatego, że po zniesieniu komunizmu w Polsce nasze elity polityczne na początku lat 90. były wyjątkowo pobłażliwe dla pozostałości po PRL. Dziś zbieramy tego bolesne żniwo. 

Renty dla esbeków

Ostatnim przykładem tej nadzwyczajnej pobłażliwości jest przywrócenie przez Trybunał Konstytucyjny najwyższych rent dla ludzi, którzy byli strażnikami komunistycznego reżimu, m.in. generałom Czesławowi Kiszczakowi i jednemu z oskarżonych w procesach o zabójstwo ks. Jerzego Popiełuszko, Władysławowi Ciastoniowi. Ich obecne emerytury sięgają blisko dyrektorskich pensji w dużych firmach. Tysiącom innych esbeków, przedstawicielom partyjnej nomenklatury pozwolono na uwłaszczenie się w bankach, mediach, ministerstwach. Pozakładali różne firmy.

Wielu dawnym partyjniakom i esbekom żyje się o wiele dostatniej niż w czasach PRL. Państwo stworzyło im możliwość przeobrażenia się niczym kameleonom i stworzyło szanse pełnego uczestniczenia we władzach kraju. Dziś, po tym przeobrażeniu, niewielu już pamięta pierwotny kolor ich skóry, na której nosili widoczny stempel sierpa i młota. Dziś zmyli sobie w ukryciu ten stempel i założyli maski obrońców demokracji.

Chore państwo

Brak dokładnej weryfikacji funkcjonariuszy byłej Służby Bezpieczeństwa oraz całkowite zakonserwowanie tajnych wojskowych służb PRL, będących w pełnej dyspozycji i uległości wobec Rosji, zaowocowało wieloma patologiami. To one spowodowały, że polska demokracja ma ciągle karłowatą postać. Korupcja, kolesiostwo, wykorzystywanie zajmowanych stanowisk w strukturach administracyjnych państwa do przestępczego zagarniania dóbr materialnych stały się codziennością, niemal nawykiem tolerowanym przez władze państwa. Te zjawiska nasiliły się w ostatnich latach po dojściu do władzy Platformy Obywatelskiej.

Walka z katolicyzmem

Jednocześnie wzmocniły samopoczucie i pewność siebie środowiska, podejmujące ostrą i bezwzględną walkę z katolicyzmem. Ogromne znaczenie ma dla nich mniej lub bardziej otwarte poparcie najbardziej wpływowych mediów w Polsce. Nie wchodząc w szczegóły, nie można pominąć w tym roli „Gazety Wyborczej”, telewizji TVN, a ostatnio tygodnika „Newsweek”, od czasu, kiedy szefostwo tej gazety dostało się w ręce Tomasza Lisa.

W ostatnich latach do takich znanych fanatyków walki z Kościołem, jak Joanna Senyszyn (eurodeputowana z ramienia SLD) czy Jerzy Urban, dołączyło ugrupowanie Janusza Palikota. To z korzeni ideologicznych tej partii wyrosła Lubelska Fundacja Ateizm – Świeckość – Antyklerykalizm będąca kwintesencją tego, co najgorsze w pozostałościach z czasów komunistycznych.

Fundacja ta postanowiła dziś wykorzystać materiały spreparowane w latach 80. przez SB jako cyniczna prowokacja, wymierzona w Jana Pawła II, w celu zniszczenia jego autorytetu. Tamtą prowokacją kierował kpt. Grzegorz Piotrkowski, późniejszy zabójca ks. Jerzego Popiełuszki. W czasach PRL prowokacji tej nie potrafiono doprowadzić do końca. Dziś podjęła ją Fundacja Ateizm.

Za dawnymi planami SB przygotowano oszczerczy plakat z hasłem „Papież rodziny rozbitej”. Ma on przekonać Polaków, że ks. Karol Wojtyła miał rodzinę. Na plakacie widoczny jest Papież Polak, podpisany imieniem Karol, a obok kobieta – Irenka, trzymająca za rękę małego chłopca. Fundacja zamierzała tę fałszywkę umieścić na bill­boardzie 1 kwietnia, ale ostry protest wielu środowisk lubelskich spowodował, że zrezygnowano z tego pomysłu, a plakat zamieszczono w Internecie.

Zakłócić wielkie święto

Nawiązując do operacji „Fundacji Ateizm” Janusz Palikot podczas jednego z programów telewizyjnych zaplanował atak na polskiego Papieża, mówiąc:

Bardzo bym się zdziwił, gdyby Jan Paweł II nie miał nieślubnych dzieci.

Czas, w którym próbuje się rzucić kalumnie na Jana Pawła II, nie jest przypadkowy. Jego inicjatorzy chcą zakłócić wielkie święto wierzących Polaków, zaplanowaną na koniec kwietnia kanonizację polskiego papieża.

Prokuratura lubelska wszczęła dochodzenie w sprawie plakatu w Internecie. Patrząc na dotychczasowy dorobek polskiego wymiaru sprawiedliwości w ostatnich latach, nie łudźmy się, że ktokolwiek z działaczy Fundacji Ateizm za swoją prowokację poniesie jakiekolwiek konsekwencje.

Chory wymiar sprawiedliwości

Dzisiejsza, dramatyczna choroba wymiaru sprawiedliwości, jednego z fundamentów demokratycznego państwa, jest konsekwencją braku reformy po 1989 roku. Za przeniesienie prokuratury i sądownictwa w stanie nienaruszonym praktycznie do struktur nowej Polski dziś płacimy gorzką cenę. Uniewinnienie byłej posłanki PO Beaty Sawickiej w sprawie łapówkarskiej, Stanisława Kociołka, byłego wicepremiera z czasów PRL, oskarżonego o przyczynienie się do krwawej masakry robotników na Wybrzeżu w grudniu 1970 roku, trzeba nazywać wprost – jako wołające o pomstę do nieba skandale sądownicze.

Polskie sądy są też dziwnie niewrażliwe na obrazę uczuć religijnych Polaków. Najbardziej jaskrawym przykładem jest uniewinnienie zadeklarowanego satanisty Adama Darskiego, pseudonim Nergal. Przypomnę, że w 2007 roku podczas koncertu w Gdyni lider zespołu blackmetalowej grupy Behemoth podarł Biblię. Kartki z podartej Księgi Darski rozrzucił wśród publiczności, krzycząc: „Żryjcie to gówno!”. Biblię nazwał „kłamliwą księgą”, a Kościół katolicki – „największą zbrodniczą sektą”. Pani sędzia w uzasadnieniu uniewinnienia podkreśliła, że prokuratura „nie znalazła nikogo spośród uczestników koncertu, których uczucia religijne mógł obrazić Nergal”. Sądzę więc, że prokuratura lubelska zyska podobny wynik. Nie znajdzie nikogo, kogo plakat o Janie Pawle II mógłby urazić.

Prawda jest ciekawa/Gazeta Obywatelska

Jerzy Jachowicz

——————————————————————————————-

Warto kupić tę książkę:„Niezłomni ludzie kościoła. Sylwetki. Kościół w okowach”

Książkę można szybko, tanio i wygodnie - kupić w naszym portalowym sklepie wSklepiku.pl. Polecamy!

Autor

Wspólnie brońmy Polski i prawdy! www.wesprzyj.wpolityce.pl Wspólnie brońmy Polski i prawdy! www.wesprzyj.wpolityce.pl Wspólnie brońmy Polski i prawdy! www.wesprzyj.wpolityce.pl

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.