Dlaczego kryzys krymski nie jest porażką polskiej dyplomacji? Prof. Kuźniar: "klęską byłoby wtedy, gdybyśmy coś naprawdę mogli zrobić"

fot. rmf24.pl
fot. rmf24.pl

Kryzys krymski - klęską polskiej polityki zagranicznej czy nie? Coraz trudniej przychodzi obozowi skupionemu wobec rządzących tłumaczenie się z nieudolnych działań rządu w sprawie dramatycznych wydarzeń na Wschodzie Europy.

Tyle czasu politycy Platformy Obywatelskiej zapewniali nas przecież, że dzięki ich działaniom nasz głos w Unii Europejskiej jest coraz bardziej dostrzegalny. A tymczasem - my chcemy bardziej zdecydowanych działań wobec Rosji, a UE coraz wyraźniej milczy…

To nie jest tak, dlatego że klęską byłoby wtedy, gdybyśmy coś naprawdę mogli zrobić i nie udało nam się tego zrobić

— próbował tłumaczyć rząd na antenie RMF FM prezydencki doradca prof. Roman Kuźniar.

Później jednak przyznał, że te działania, które podejmowaliśmy były „właściwe” ale „zakończyły się porażką”.

No tak, ale że tak powiem: siła złego na jednego. (…) Natomiast nie można mówić o klęsce, dlatego że nam, Polsce przecież nic się nie stało, poza tym oczywiście, że pewne straty będziemy ponosić.

Czyli sukces, bo Rosjanie nie weszli jeszcze na terytorium Polski? Tego jeszcze nie było!

Jak przyznał Kuźniar, przekonanie Unii do sankcji wobec Rosji,

to było zadanie pewnie ponad nasze siły. Natomiast to wcale nie znaczy, że nie należało się tego podejmować. Próby były absolutnie właściwe.

Jeżeli to było zadanie ponad nasze siły, to w takim razie znaczymy coś w tej Unii czy nie?

Prof. Kuźniar został też zapytany przez słuchaczy o jego wcześniejsze słowa - „PiS to pożyteczni Moskwy”:

Na koniec pytanie od słuchaczy: czy nie chciałby pan powiedzieć „przepraszam” za mówienie o PiS, że to pożyteczni idioci Moskwy?

Nie, byli tacy i tacy pozostają. To się nie zmienia, dlatego, że ich zachowania wcześniej i obecnie są tego rodzaju. To wymagałoby dłuższej rozmowy, ale w tej diagnozie absolutnie nie ma ani cienia przesady.

Czyli wszystko bez zmian - najlepsza krytyka PiS-u ogólnikami, bez merytorycznych argumentów.

mc,rmf24.pl

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych