Kidawa - Błońska: To Macierewicz jest winny, że śledztwo smoleńskie trwa tak długo

fot. polskieradio.pl/wpolityce.pl
fot. polskieradio.pl/wpolityce.pl

Ja mam wrażenie, że to śledztwo już się kończy, ale co chwila prokuratura ma dostarczane pseudodowody Macierewicza, które dla porządku musi badać. Ciągle pojawiają się nowe fakty i hipotezy - to na pewno wydłuża postępowanie - tak o śledztwie smoleńskim mówiła w radiowej Trójce rzeczniczka rządu, Małgorzata Kidawa-Błońska.

Minister tłumaczyła też dlaczego to Bartosz Arłukowicz, a nie Donald Tusk weźmie udział w organizowanej w poniedziałek przez PiS debacie nt. sytuacji w służbie zdrowia.

Jeśli pan prezes Kaczyński chce debaty o zdrowiu z panem premierem i ta debata ma mieć jakikolwiek sens, to musi to być debata +jeden na jeden+”

— stwierdziła..

Robienie takiej wielkiej konferencji, kiedy będą rozmawiali eksperci - rozumiem, że PiS i PO - to nie jest czas debaty premiera Kaczyńskiego i premiera Donalda Tuska. Jeżeli oni chcą naprawdę rozmawiać, to muszą rozmawiać sami

— dodała.

Według Kidawy-Błońskiej, ze strony PiS nie było oficjalnego zaproszenia dla szefa rządu na debatę.

Z tego co wiem, to była tylko informacja na konferencji prasowej

— zaznaczyła rzeczniczka.

Rzeczniczka rządu mówiła też o planowanym Roku Rosji w Polsce. Z jej słów wynika, że nie zostanie on odwołany mimo ukraińskiego kryzysu i bojowej retoryki Donalda Tuska,

Ten rok pewnie się odbędzie. Dlatego, że kultura nie powinna być cenzurowana i zamykane nie powinny być granice dla kultury nawet jeśli w innych krajach, gdzie mamy przedstawiać nasze osiągnięcia kulturalne nie dzieje się wszystko tak jak byśmy chcieli.

— przekonywała. Tłumaczyła, że nie ma wątpliwości co do imprez organizowanych na szczeblu lokalnym.

Gorzej z tymi organizowanymi na wysokim szczeblu…

—zaznaczyła.

Kidawa-Błońska nie kryła też swojej irytacji na przedłużający się, jej zdaniem, przebieg śledztwa smoleńskiego.. Wskazała nawet winnego.

Ja mam wrażenie, że to śledztwo już się kończy, ale co chwila prokuratura ma dostarczane pseudodowody Macierewicza, które dla porządku musi badać. Ciągle pojawiają się nowe fakty i hipotezy - to na pewno wydłuża postępowanie

— powiedziała rzeczniczka i wyraziła przekonanie, że śledztwo zostanie niebawem zakończone. Na pytanie, czy jej zdaniem można zakończyć je bez zwrotu wraku i oryginałów czarnych skrzynek - odpowiedziała:

W dzisiejszych czasach nauka pozwala zebrać wszystkie dowody badając wrak na miejscu i pobierając próbki.

Zarzekała się przy tym, że decyzja prokuratury będzie niezależna, a rząd w żaden sposób na nią nie wpływa.

No cóż, niejedno już w sprawie tego śledztwa powiedziano…

ansa/ polskie radio

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.