Wojna w Europie! A przywódcy Unii kręcą się w bezradnym danse macabre. Kto weźmie na siebie ciężar podejmowania szybkich decyzji?

fot. PAP/EPA
fot. PAP/EPA

Jeszcze nie tak dawno współorganizowaliśmy razem z Ukrainą Euro 2012. Finał rozegrano w Kijowie. Hiszpanie pokonali Włochów 4:1. Święto, feta, cywilizacja  europejska w rozkwicie.

Teraz trwają Igrzyska Olimpijskie, szlachetne zmagania sportowców, którzy na zaproszenie premiera Putina przyjechali do Soczi. Tylko nie ma już radości. Jest przerażenie.

Nasz cywilizowany świat, który może patrzeć obojętnie na wojną w Syrii, czy na mordowanie chrześcijan w różnych regionach świata, ma wojnę tuż tuż. Mamy wojnę w Europie. Na oczach telewizyjnych kamer zabijani są ludzie, a przywódcy Europy nie mogą się dodzwonić do Janukowycza. Wysłano wreszcie  delegację ministrów spraw zagranicznych, wraz z ministrem Sikorskim ściągniętym z urlopu. Trzeba rozmawiać, wiadomo, tylko po co? Janukowycz przerwał spotkanie by się skonsultować z Putinem.

To nie lepiej od razu rozmawiać z Putinem. Bez wsparcia Rosji władze Ukrainy nie odważyły by się strzelać do ludzi. Media rosyjskie nazywają demonstrantów terrorystami.  Ta narracja czemuś ma służyć i być może przygotowywać rosyjską opinię publiczną, na oficjalne wysłanie wojsk.

Ukraińcy oczekują, że Europa im pomoże, tym bardziej, że protesty na Majdanie związane były właśnie z pokazaniem chęci połączenia się z Unią.

Głośno się mówiło, że po Igrzyskach nastąpi rozprawa z Majdanem. I co? Europa jest zupełnie zaskoczona,  nie wie co począć gdy jest rozlewana krew niewinnych ludzi?

Premier Tusk, który trzeba przyznać, że i tak zmienił zdanie, bo najpierw obarczał obie strony, a potem w przemówieniu sejmowym uznał, że to jednak władza strzela do demonstrantów, a nie odwrotnie, chełpi się swoją misją w sprawie Ukrainy : 5 dni, 9 wizyt, 13 spotkań. I co z tego? Co to dało konkretnego? Powstał jakiś scenariusz na wypadek kryzysu?

Obecna Unia Europejska jest strukturą kompletnie niewydolną. Kto jest przywódcą, zdolnym wziąć na siebie ciężar podejmowania szybkich decyzji. Czy kanclerz Angela Merkel? Czy premier Cameron? Czy sprawująca aktualnie prezydencję Grecja? Czy trzeba czekać, aż się zbiorą i podebatują.

Polityka Unii wobec Rosji jest kompletnie naiwna. Zbroi się przecież Rosję kupując od niej surowce, nawet  buduje się gazociąg  omijający członka Unii. Zupełnie ignoruje się imperialne zapędy Rosji. Tak jakby nie było wojny w Gruzji. Jakby Rosjanie wraz z Białorusinami nie ćwiczyli na manewrach ataku na Warszawę. Symptomatyczny jest też brak jakiejkolwiek reakcji naszych sojuszników po katastrofie smoleńskiej. To ich wywiady nie wiedzą co tam się stało? Potulnie też zgadzają się, że nie można montować tarczy antyrakietowej, bo to zagraża bezpieczeństwu Rosji (sic!).

Z wydarzeń na Ukrainie musimy koniecznie wyciągnąć wnioski. Liczenie na Unię czy NATO może się okazać kompletną iluzją. Nie bez powodu Lech Kaczyński próbował zbudować sojusz państw środkowoeuropejskich.

Trzeba przyznać, że nasze władze i tak zachowały się porządnie oferując rannym z Ukrainy miejsca w szpitalach i będąc gotowymi na przyjęcie uchodźców. To chyba jest jedyna konkretna pomoc Europy.

 

 

 

 

 

-------------------------------------------------------------------

-------------------------------------------------------------------

-------------------------------------------------------------------

Polecamy wSklepiku.pl!

"Pakiet Seawolfa"

W kolekcji:"Alfabet Seawolfa", "Dziennik pokładowy", "Seawolf o polityce".

Pakiet Seawolfa

Gwarantujemy szybką realizację zamówień!

 

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.