Kilka dni temu informowaliśmy o piśmie, które dyrektor Telewizyjnej Agencji Informacyjnej TVP Tomasz Sandak (nadzoruje programy informacyjne oraz kanał informacyjny i regionalny) skierował do Rady Programowej TVP. Była to odpowiedź na zapytanie członków rady w związku z zastosowanie cenzury wobec najpierw Jacka Karnowskiego, a później wszystkich dziennikarzy skupionych wokół wydawnictwa Fratria.
W piśmie bulwersowało szczególnie otwarte zadeklarowanie cenzury wobec silnego środowiska oraz - jak to ujęto - głoszonych przez owo środowisko idei:
Telewizja Polska SA starać się będzie w możliwie szerokim zakresie uniknąć promocji w swoich programach osób i głoszonych przez nie idei, które ściśle identyfikowane będą z wydawnictwem Fratria Sp. z o.o. bądź kontrolowanymi przez nie elementami działalności wydawniczej.
Na szczęście TVP uznała swój błąd. Dotarliśmy do kolejnego pisma dyrektora Tomasza Sandaka do Rady Programowej TVP. Nie ma w nim śladu obrony poprzedniego stanowiska, są za to przeprosiny i jednoznaczne wycofanie się z praktyk cenzorskich wobec dziennikarzy wydawnictwa Fratria.
W piśmie dyr. Sandaka czytamy m. in.
Ustawa o radiofonii i telewizji zobowiązuje Telewizję Polską m. in. do oferowania społeczeństwu audycji cechujących się pluralizmem, bezstronnością, wyważeniem i niezależnością oraz innowacyjnością, wysoką jakością i integralnością przekazu.
Te wartości zostały dodatkowo uszczegółowione w wewnętrznym dokumencie telewizji publicznej, jakim są Zasady Etyki Dziennikarskiej w Telewizji Polskiej. Obejmując stanowisko dyrektora Telewizyjnej Agencji Informacyjnej podjąłem zobowiązanie do przestrzegania tych zasad. Kieruję się nimi od początku mojej działalności dziennikarskiej i dołożę wszelkich starań, by były realizowane one również w kierowanej przeze mnie Jednostce i audycjach, za które odpowiadam.
Tym bardziej jest mi przykro, że w adresowanym do Rady Programowej piśmie z dnia 15.01.2014 znalazły się sformułowania, które mogą u niektórych z Państwa budzić wątpliwości co do standardów, jakimi kierujemy się w Telewizyjnej Agencji Informacyjnej. Sformułowanie te znalazły się we wspomnianym piśmie jako emocjonalna reakcja na bezpodstawne oskarżenia formułowane publicznie wobec naszego Kolego, śp. Andrzeja Turskiego.
Jak tłumaczy Sandak, z owego emocjonalnego poruszenia wziął się "ów niefortunny fragment pisma, za który chciałbym Państwa przeprosić i zapewnić, że w programach TAI nie wykluczamy żadnych środowisk i osób, które przestrzegają Konstytucji RP oraz których idee i poglądy są ważne dla kształtowania opinii publicznej w Polsce. Dotyczy to jak najbardziej także środowiska skupionego wokół wydawnictwa Fratria sp. z o. o. W razie potrzeby chętnie udzielę państwu dalszych wyjaśnień".
Korekta stanowiska TVP - cieszy. Mamy jednocześnie nadzieję, że podejmując codzienne decyzje antenowe dyrekcja TAI TVP nie kieruje się emocjami w stopniu uniemożliwiającym rozeznanie rzeczywistości.
Dziękujemy jednocześnie tym, którzy oparli się cenzurze - Pawłowi Nowackiemu i Janowi Pospieszalskiemu, oraz tym, którzy wsparli nas w tej trudnej chwili choćby poprzez zadanie pytań (zwłaszcza parlamentarzystom - Barbarze Bubuli, Janowi Dziedziczakowi, Jarosławowi Sellinowi).
Redakcja
----------------------------------------------------------
----------------------------------------------------------
Uwaga!
Siódmy numer miesięcznika "W Sieci Historii" cały czas do nabycia w naszym sklepie wSklepiku.pl!
W tym wydaniu dołączona została płyta DVD z filmem"Czarny Czwartek".
Archiwalne numery miesięcznika "W sieci Historii" do nabycia wSklepiku.pl!
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/184432-tvp-wycofuje-sie-z-zapisu-cenzuralnego-w-stosunku-do-dziennikarzy-wsieci-dyrektor-sandak-przeprasza-za-niefortunny-list-tlumaczac-sie-emocjami