Zwykle Boże Narodzenie odbywa się bez polityków. Telewizje nie epatują tymi, których Polacy mają serdecznie dosyć przez pozostały czas w roku, do których mają coraz mniej zaufania, od których już mało kto kupiłby samochód.

Ale najwyraźniej ktoś w kancelarii premiera uznał, że można z tego zrobić zaletę, wykorzystać świąteczny czas i wpuścić telewizyjną ekipę do prywatnego domu, by w ckliwym wywiadzie nadrobić parę punktów lawinowo spadających notowań.

Donald Tusk z małżonką zaprosili Agatę Młynarską z telewizyjnej Jedynki, by porozmawiać o… wszystkim, o czym zwykle politycy nie rozmawiają. Czego w tej rozmowie nie było!

 

Skromne mieszkanie (tylko 66 metrów kwadratowych).

Małgorzata:

Kupiliśmy to mieszkanie ponad 20 lat temu i cały czas bardzo je lubimy. Tu wychowywały się nasze dzieci. A Wigilię urządzamy w salonie.

Donald:

Wszyscy siedzimy ściśnięci, ale łatwiej jest się nam łamać opłatkiem.

Małgorzata:

Dzisiaj Kasia powiedziała do mnie: mamo, wigilia jest magicznym świętem w naszym domu.

Chlip, chlip – jakie to urocze. Paulo Coelho ma skąd czerpać inspirację do kolejnego bestsellera.

 

Miłość premierostwa.

Donek przysyła mi SMS-y: "Kocham cię, Myszko", zabiera mnie do kina, bo wie, że to lubię. Wynosi też śmieci - a po 35 latach małżeństwa to naprawdę romantyczny gest.

Zapytana, czy mąż jest samcem alfa, Małgorzata odpowiedziała:

Nigdy nie patrzę na niego, że on jest jakimś samcem, a tym bardziej alfa!

Zapytany, co mu się spodobało w Małgorzacie, Donald odpowiedział:

Miała wielkie powodzenie, a to dla każdego faceta jest ważne. Poza tym była - i jest dalej - śliczna, filigranowa.

Bez komentarza.

 

Romans Małgorzaty (opisany w jej hitowej książce).

Czy jemu nie było przykro?

Gdybym wcześniej nie wiedział o jej romansie i dowiedział się dopiero z książki, to pewnie byłoby mi przykro (…) Tak naprawdę wiedziało o tym wiele osób w Gdańsku, bo nie robiliśmy z tego tajemnicy. Pamiętam, jak mój przyjaciel powiedział: "wiesz, ja ci strasznie zazdroszczę, że tak o nią walczysz". Pewnie tak szczerze byśmy o tym nie rozmawiali, gdyby wszystko nie skończyło się happy endem.

 

35. rocznica ślubu.

Małgorzata:

Donek przyniósł mi taki wielki bukiet 35 czerwonych róż.

Donek zawsze był oryginałem…

 

Zasługi Donalda dla kraju.

Małgorzata:

Sukcesem jest to, że jesteśmy nowoczesnym, atrakcyjnym krajem. Patrzę na to miasto, patrzę na turystów, którzy w naszej Polsce odnajdują to, czego my zawsze szukamy, wyjeżdżając za granicę.

 

Granica.

Czego bym mu nigdy nie wybaczyła? Pewnie gdyby przyniósł wstyd rodzinie, ale trudno mi sobie wyobrazić, jak mógłby to zrobić.

Może niech pani premierowa zapyta zwykłych Polaków? Pomogą jej wyostrzyć wyobraźnię.

 

Spuścizna.

Jak chciałby być opisany w podręcznikach do historii?

Donald:

Chciałbym przeczytać, że zmieniłem Polskę na lepsze.

Podobno marzenia się spełniają. Ale zdaje się, że muszą mieć jakikolwiek związek z rzeczywistością…

 

Radość z nędzy.

Co Donald powiedziałby młodym ludziom rozczarowanym Polską?

Dla naszego pokolenia postęp jest wyraźny, ludzie dwudziestoletni mają inny punkt odniesienia. Rozczarowanie jest mocnym napędem, szczególnie dla młodego człowieka. Ja uważam, że młodzi wręcz powinni być rozczarowani.

Jest wreszcie jakiś powód do zadowolenia, coś się udało. Gratulujemy sukcesu, dobrego humoru i tego braku jakichkolwiek zahamowań przy dbaniu o PR. To naprawdę rzadka cecha.

 

znp

 

 

-------------------------------------------------------------------------------------------------------

-------------------------------------------------------------------------------------------------------

Tylko wSklepiku.pl, możesz kupić najgorętszy gadżet sezonu!

Kubek lemingowy wPolityce.pl!

Idealny dla wszystkich miłośników lemingozy. Kubek o głębokim wnętrzu.

Oni są lemingami - a Ty? Oni piją kawę ze starbunia - Ty możesz ją pić z naszego kubka! Najlepsza kawa, najsłodsza herbata - tylko z lemingowego kubka wPolityce.pl!