Bliskie kontakty ze Sławomirem Nowakiem nie wyszły na dobre firmie Cam Media. Jak informuje portal Wirtualne Media tylko w ciągu ostatniego tygodnia akcje Cam Media potaniały o 30,5 proc. Tym samym osiągnęły najniższą wartość w swojej historii - poniżej 2 zł.

Akcje spółki straciły na wartości po doniesieniach o działaniach służb śledczych w spółce w związku z tzw. infoaferą.

Jak przypomina portal w ub wtorek na zamknięciu sesji giełdowej cena akcji Cam Media wynosiła 2,89 zł. (Tego dnia przez cały dzień media informowały, że funkcjonariusze CBA przeszukali warszawską siedzibę firmy w związku z wielowątkowym postępowaniem dotyczącym korupcji przy przetargach organizowanych przez MSZ i MSWiA.)

Szefowie Cam Media szybko zadeklarowali wprawdzie, że nie mają nic wspólnego z nieprawidłowościami przy tych przetargach.

Mimo to w kolejnych dniach inwestorzy zaczęli wyprzedawać papiery Cam Media, wskutek czego ich cena mocno spadała.

W efekcie - jak czytamy na portalu -na zamknięciu poniedziałkowej sesji akcje Cam Media osiągnęły najniższą cenę w swojej historii - 2,01 zł, o 88 gr mniej niż we wtorek (to spadek o 30 proc.).

Wczoraj było jeszcze gorzej.

Z kolei krótko po rozpoczęciu wtorkowych notowań papiery potaniały do 1,91 zł, po czym ustabilizowały się na poziomie 2 zł.

A jeszcze w drugiej połowie października akcje spółki kosztowały nawet 4 zł.

No cóż, wszystko wskazuje na to, że inwestycji w bliskie kontakty z wielbicielem drogich zegarków - firma Cam Media nie będzie mogła zaliczyć do najbardziej udanych!

ansa/ wirtualnemedia.pl