Tygodnik "wSieci": Ćwierć wieku temu Donald Tusk stwierdził, że „Polskość to nienormalność". Dziś jego rząd wciela to hasło w życie

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź

"Ćwierć wieku temu Donald Tusk poskarżył się, że musi dźwigać niechcianą polskość. Od sześciu lat konsekwentnie leczy nas z tej przykrej przypadłości" - czytamy w najnowszym wydaniu tygodnika "wSieci" (właśnie w kioskach).

W artykule pt. "Wyzwoliciel z polskości" Maciej Pawlicki pisze:

W 1987 r. w ankiecie miesięcznika „Znak” na temat polskości wypowiedział się 30-letni historyk: „Polskość to nienormalność – takie skojarzenie narzuca mi się z bolesną uporczywością, kiedy tylko dotykam tego niechcianego tematu. Polskość wywołuje u mnie niezmiennie odruch buntu: historia, geografia, pech dziejowy i Bóg co jeszcze wie wrzuciły na moje barki brzemię, którego nie mam specjalnej ochoty dźwigać, a zrzucić nie potrafię (nie chcę mimo wszystko?), wypaliły znamię i każą je z dumą obnosić”. Historyk ów nazywał się Donald Tusk.

Cztery lata później jest już jednym z rozgrywających sejmowej Nocnej Zmiany. Podczas gorączkowej narady w gabinecie prezydenta Wałęsy liczy głosy, czy uda się „teraz, natychmiast” obalić rząd Jana Olszewskiego, by nie dopuścić do lustracji i odsunięcia ze sfery publicznej agentów komunistycznej i sowieckiej tajnej policji. Od sześciu lat ów historyk rządzi Polską i – uwaga, śmiała teza – jest najbardziej konsekwentnym i najskuteczniejszym polskim polityki od kilkudziesięciu lat. Tak właśnie myślę i za naiwną dziecinadę uważam gaworzenie, jakoby uroczo sepleniący Donek w krótkich spodenkach był beztroskim Pinokiem, który popełnia tylko głupstewka i drobne grzeszki. (...)

Donald Tusk nie rozwinął się jako myśliciel, zapragnął władzy. Dwie dekady po sformułowaniu tezy, że „polskość to nienormalność”, jako premier polskiego rządu rozpoczął realizację szeroko zakrojonego programu uzdrowienia krajan z owej niechcianej i nienormalnej przypadłości. Czyli leczenia Polaków z polskości. A także zredukowania Polski do roli peryferyjnego, bezsilnego, bezwolnego i całkowicie podporządkowanego centrali zaplecza, rezerwuaru taniej siły roboczej i drenowanego bez cywilizowanych standardów rynku zbytu. Od sześciu lat Donald Tusk konsekwentnie, krok po kroku, z niesamowitą skutecznością pozbawia Polskę i Polaków kolejnych elementów decydujących o niepodległości, sile, zamożności, bogactwie kultury, bezpieczeństwie, tożsamości i szansach na cywilizacyjny rozwój.

Cały artykuł - w tygodniku "wSieci". Polecamy!

Zapraszamy także na profil FB tygodnika - dołącz do ponad 38 tysięcy naszych przyjaciół!

CZYTAJ TAKŻE: Nowy numer tygodnika "wSieci" już w kioskach! Ujawniamy, jak manipulują ws. Smoleńska. "Kłamstwem w pilotów, obelgami w prezydenta, oszczerstwem w naukowców"

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych