Władza dba o młodych. Córka ministra Rostowskiego nadal pracuje w instytucji podległej MSZ. Maya Rostowska ekspertką w PISM

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. Facebook
Fot. Facebook

Maya Rostowska znów stała się bohaterką publikacji prasowej. Tym razem nie chodzi o kompromitujące zdjęcia, jakie publikowała na Facebooku, ale o życie zawodowe córki ministra finansów. Okazuje się, że Rostowska wciąż pracuje w instytucji podległej Radosławowi Sikorskiemu. Trzy lata temu Rostowska była członkiem gabinetu politycznego szefa MSZ. Teraz została ekspertką w Polskim Instytucie Spraw Publicznych.

Jak czytamy w "Super Expressie" w PISM Rostowska jest analitykiem w biurze zajmującym się międzynarodowymi stosunkami gospodarczymi. Czym się tam dokładnie zajmuje, trudno powiedzieć. Strona PISM nie wymienia, w jakie projekty jest zaangażowana. Czytamy jedynie, że "zajmuje się międzynarodowymi stosunkami gospodarczymi i ryzykiem inwestycyjnym".

Z kolei w jej CV znajduje się informacja, że zna ona trzy języki obce i uczyła się m.in. w Moskiewskim Państwowym Instytucie Stosunków Międzynarodowych, posiadać ma również tytuł magistra ze Stanford University oraz licencjat z wyróżnieniem z University College London.

"SE" wskazuje, że PISM jest instytucją upolitycznioną przez PO.

Szefem Rady Instytutu jest były premier Jan Krzysztof Bielecki, a zasiada w niej również europoseł PO Jacek Saryusz-Wolski

- czytamy w gazecie.

Artykuł zaznacza, że córka wicepremiera na temat nowej pracy nie mogła rozmawiać, ponieważ jest na urlopie. Z kolei pracownicy PISM uważają, że córka polityka jest dobrym pracownikiem. Joanna Kędzierska, specjalista ds. PR i kontaktów z mediami w Instytucie, tłumaczy:

Cenimy w Pani Mai zaangażowanie, rzetelność, kreatywność i znajomość języków obcych.

Polityczni konkurenci Platformy kolejny raz mówią jednak o zaskakującym podejściu do polityki kadrowej obecnej władzy.

Jakiś czas temu dowiedzieliśmy się, że córka wicepremiera Janusza Piechocińskiego znalazła zatrudnienie w spółce podległej Piechocińskiemu. Teraz, że córka Rostowskiego ma posadę w Instytucie. Okazuje się, że praca jest, ale tylko dla swoich

– mówi szef klubu PiS Mariusz Błaszczak.

Maya Rostowska wróciła do Polski z emgracji na ciepłą posadkę zależną od rządu. Niewielu zarobkowych emigrantów ma tyle szczęścia...

KL,Se.pl

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych