Ks. Bashobora - wątpliwości ciąg dalszy. " Kolejną kontrowersja jest pobieranie opłat za wstęp"

Fot. wPolityce.pl
Fot. wPolityce.pl

Wierzę głęboko, że cud uczyniony za wstawiennictwem papieża Jana Pawła II i zatwierdzony przez papieża Franciszka jest prawdziwy. Wierzę, bo stoi za tym autorytet Kościoła, który nauczony wielowiekowym doświadczeniem bardzo skrupulatnie to wszystko sprawdza. Nie wierzę natomiast w opowieści o wskrzeszeniu z martwych przez duchownego z Ugandy aż 27 osób. Do tej pory nie przedstawiono na to żadnych dowodów.

Jeżeli więc organizatorzy dzisiejszego spotkania na Stadionie Narodowym rozgłaszają takie opowieści, to powinni dowody te przedstawić, bo tego wymaga uczciwość.

Kolejną kontrowersja jest pobieranie opłat za wstęp. Jeżeli to mają być rekolekcje, to w żadnym wypadku nie powinno być przymusowych opłat. Co najwyżej dobrowolne datki.

W tym duchu odpowiadam na pytania dziennikarzy, w tym z  TVP Info i "Dziennika Łódzkiego".

Bashobora wskrzesza ludzi? Isakowicz-Zaleski: Niech abp Hoser to zagwarantuje

Chciałbym, żeby władze kościelne wyraźnie powiedziały, czy to jest prawda, albo czy to jest swego rodzaju oszustwo. Brakuje mi jasnego stanowiska choćby arcybiskupa Hosera, który powinien powiedzieć: tak, ja gwarantuję swoim autorytetem, że doszło do prawdziwych cudów polegających na wskrzeszaniu - komentuje jutrzejszą wizytę ojca Johna Bashobory w Polsce ks. Isakowicz-Zaleski

- Arcybiskup Hoser jest lekarzem. Kto, jak kto, ale on powinien na ten temat się wypowiedzieć. Nie można przechodzić obojętnie wobec stwierdzenia, że dwadzieścia osób zostało wskrzeszonych – dodaje w rozmowie z portalem tvp.info

Charyzmatyczny duchowny z Ugandy w sobotę 6 lipca na Stadionie Narodowym poprowadzi rekolekcje. W sumie na spotkanie z uzdrowicielem wybiera się ponad 57 tysięcy wiernych. Ojca Bahoborę do Warszawy zaprosił arcybiskup Henryk Hoser, biskup warszawsko-praskiego. Od pewnego czasu jednak hierarcha  nie chce się wypowiadać na temat rekolekcji „Jezus na Stadionie". – Mamy przypadek bardzo szczególny, że arcybiskup Warszawsko-Praski, który jest bardzo aktywnym duchownym – zapraszając ojca Bashoborę położył swój autorytet na szali – mówi ks. Isakowicz-Zaleski.

Duchowny z Krakowa stwierdził, że choć rozumie, że do części wiernych trafia ta forma ewangelizacji i on tego nie może negować, to do wydarzenia podchodzi sceptycznie. – Hamuje mnie określenie, że ojciec Bashobora dokonał wskrzeszeń. Dla mnie wskrzeszenia to coś cudownego, wskrzeszenia dokonywane przez Chrystusa są opisane w Ewangelii, a tu nagle słyszymy, że kapłan z Ugandy dokonał ponad 20 wskrzeszeń. Tu stawiam znak zapytania – powiedział ks. Isakowicz-Zaleski. – Arcybiskup Hoser jest lekarzem. Kto, jak kto, ale on powinien na ten temat się wypowiedzieć. Nie można przechodzić obojętnie wobec stwierdzenia, że dwadzieścia osób zostało wskrzeszonych – podkreślał duchowny z Krakowa.

Ksiądz przyznał jednak, że „Afryka do tej pory pokazywana była jako kontynent, na który jadą misjonarze z Polski". – A tu jest dokładnie odwrotnie, ewangelizować będzie ojciec z Ugandy. Nie dziwię się, że wiele osób z pewnej ciekawości, chęci poznania czegoś nowego – idzie na stadion – powiedział.
Rzp za Tvp.info

Autor

Wspólnie brońmy Polski i prawdy! www.wesprzyj.wpolityce.pl Wspólnie brońmy Polski i prawdy! www.wesprzyj.wpolityce.pl Wspólnie brońmy Polski i prawdy! www.wesprzyj.wpolityce.pl

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.