Lisicki o "Uwikłaniu": "To pierwsza opowieść, która w sensacyjnej formie pokazuje Polskę jako kraj, w którym ubecki układ żyje"

O obsypywanym komplementami filmie Jacka Bromskiego "Uwikłanie" pisze w najnowszym "Uważam Rze" redaktor naczelny "Rz" Paweł Lisicki.

Lisicki zaznacza, że "gdyby nie natarczywość dystrybutora, długo bym pewnie tego filmu nie zobaczył". A tymczasem to film, który należy uznać za wyjątkowo ważny:

Film Machulskiego i Bromskiego to pierwsza opowieść, która w sensacyjnej formie może dotrzeć do masowej widowni i pokazać Polskę jako kraj, w którym ubecki układ żyje. Boże, myślałem na pokazie w przestronnej sali projekcyjnej TVN – swoją drogą czyż to nie ironia losu? – trzeba było aż 20 lat, żeby ktoś odważył się opowiedzieć w popularny sposób, docierając do maksymalnie szerokiej widowni, do czego może prowadzić brak rozliczeń z komunizmem. Dlaczego tolerancja dla byłych esbeków nie jest przejawem miłosierdzia, lecz słabości? Upiory przeszłości wracają i ostatecznie niszczą państwo.

Jak słusznie zauważa Lisicki, ten film pokazuje to lepiej niż wiele publicystycznych artykułów.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych