Od dawna obserwujemy zadziwiającą pasję jaką "Gazeta Wyborcza" wykazuje w walce z nazwą jednego z ważniejszych rond w Warszawie - ronda im. Zgrupowania AK "Radosław". Rondo to, przez lata było nazywane potocznie rondem "Babka", a to ze względu na wielką kupę gruzu wyrastającą z niego przez lata.

I właśnie do przyzwyczajenia mieszkańców do starej nazwy odwołuje się "Wyborcza". Pomija jednak drugi istotny czynnik, ważący na ocenie sprawy - na tym rondzie walczyli i ginęli żołnierze Armii Krajowej właśnie ze Zgrupowania Radosław. Czy nazwa ronda w dowód pamięci dla bohaterów walk o Polskę to tak dużo? Czy naprawdę pamięć o kupie gruzu jest ważniejsza?

Z tym większą radością przyjmujemy informacje o pikiecie w obronie nazwy ronda:

W dniu 5 marca 2011 r. (w sobotę) Grupa Historyczna Zgrupowanie "Radosław" organizuje pikietę w obronie nazwy ronda Zgrupowania AK "Radosław". Niektórzy z radnych Warszawy chcą haniebnie usunąć tę nazwę.

Rondo to jest miejscem szczególnym, bowiem nieopodal walczyli i ginęli żołnierze elitarnych batalionów Powstania Warszawskiego, jak "Zośka", "Parasol", "Miotła", "Czata 49", "Pięść", "Kolegium A" czy kobiecy "Dysk", wchodzących w skład Zgrupowania, którym dowodził ppłk Jan Mazurkiewicz ps. "Radosław".

Na pikietę zaprosiliśmy żołnierzy Powstania Warszawskiego. Będziemy prowadzić akcję informacyjną o Zgrupowaniu poprzez rozdawanie ulotek i wlepek oraz czytanie przez megafon komunikatów i rozkazów z Powstania Warszawskiego oraz fragmentów wspomnień żołnierzy Zgrupowania.

Spotykamy się 5 marca 2011 r. o godz. 14.00 na rondzie Zgrupowania AK "Radosław" przy kamieniu poświęconym Zgrupowaniu AK "Radosław" obok C.H. Arkadia.
Stańmy murem w obronie bohaterów Powstania Warszawskiego i Armii Krajowej.

Grupa Historyczna Zgrupowanie "Radosław"

Portal wPolityce.pl też będzie na tym spotkaniu. Zamieścimy z niego także relacje na naszych łamach.

kam