Roman Graczyk ujawnia nazwiska współpracowników SB w "Tygodniku Powszechnym"

czrewoneiczarne.pl
czrewoneiczarne.pl

Autor książki "Cena przetrwania. SB wobec Tygodnika Powszechnego" w rozmowie z Robertem Mazurkiem w "Plusie-Minusie" po raz pierwszy ujawnia najważniejsze nazwiska tajnych współpracowników SB w "Tygodniku Powszechnym":

Halina Bortnowska, Stefan Wilkanowicz, Marek Skwarnicki i nieżyjący dziś Mieczysław Pszon - wszyscy z nich w jakiś sposób współpracowali ze Służbą Bezpieczeństwa. (...) Wilkanowicz, Skwarnicki i Pszon byli zarejestrowani jako TW, a Bortnowska jako kontakt operacyjny.

Stopień uwikłania we współpracę z SB był różny, ale - jak podkreśla Graczyk - nie można udawać, że go nie było.

Książka o działaniach SB wobec "Tygodnika Powszechnego" budzi duże emocje od czasu pojawienia się informacji, że wydawnictwo "Znak" odmówiło jej publikacji. Roman Graczyk wydanie książki zaproponował wydawnictwu Znak, ponieważ wydawnictwo to jest ideowym dziedzicem ówczesnego środowiska „Tygodnika Powszechnego". Spotkał się jednak z odmową prezesa Henryka Woźniakowskiego.

Od stanowiska prezesa Znaku Henryka Woźniakowskiego zdystansowała się Danuta Skóra - dyrektor finansowa SIW Znak, która przepraszała za książkę Grossa - przewidując, że środowisko wystawi Romana Graczyka i zrobi z niego chłopca do bicia.

Jak mówi Graczyk, niektórzy redaktorzy "Tygodnika" robili wszystko, aby książka w ogóle się nie pojawiła. Wspomina w tym kontekście Krzysztofa Kozłowskiego i ludzi z nim zaprzyjaźnionych:

Według niego to, co zostało w archiwach jest tak wątłe, że nie pozwala wysnuwać żadnych wniosków. (...) Jeszcze w zeszłym roku zaatakował mnie w "Super Expressie".  (...) nawiązując do postaci Mieczysława Pszona - użył dziwacznego argumentu, że skoro ktoś był w pewnym okresie prześladowany i inwigilowany przez SB, to nie mógł być w innym okresie jej agentem.

Zachowanie obecnej redakcji "Tygodnika Powszechnego" również pokazuje, że to środowisko, mimo zmiany pokoleniowej, wciąż nie jest gotowe na rozliczenie się z własną, trudną przeszłością. Mówi Graczyk:

Chłopcy wymiękli. To oni, kiedy ja nie bardzo miałem na to ochotę, bardzo zabiegali, bym tę książkę napisał. Chcieli ja nawet wydać pod auspicjami Fundacji "Tygodnika Powszechnego". (...) Już wtedy, w 2006 r. padło - i to z ust jednego z nich - nazwisko Marka Skwarnickiego, więc wiedzieli, że w książce pojawią się nazwiska z elity środowiska "Tygodnika Powszechnego", a mimo to, a może właśnie dlatego namawiali mnie do pracy nad książką. (...) Teraz nie chcą w żadne sposób jej promować, nie chcą brać udziału w dyskusjach nad nią, a jesli już robią to w sposób zdumiewający.

Autor "Ceny przetrwania..." ma na myśli ks. Adama Bonieckiego, który tuż przed odejściem ze stanowiska naczelnego "Tygodnika" udzielił wywiadu "Przekrojowi", w którym zdystansował się od pracy Graczyka:

Romek Graczyk ogranicza się tylko do materiałów SB. Bez uwzględnienia archiwum partii to wszystko wisi w powietrzu. Powiedzieli mi historycy, że tę całą machinę uwikłań można zrozumieć dopiero wtedy, gdy ma się świadomość tego, co się działo w partii. SB była jej zbrojnym ramieniem. Biorą to pod uwagę ludzie, którzy poważnie się do tych spraw zabierają. Roman Graczyk oparł się na szczątkach materiałów, powołuje się na spotkania i relacje , z których w gruncie rzeczy nic nie wynika. (...) Bez znajomości realiów tamtego czasu nie należy szafować oskarżeniami. To dość oczywista prawda. Ale żeby było bardziej optymistycznie, powiem, że zawsze dopatruję się działania Opatrzności. Mam nadzieję, że i z tego coś dobrego wyjdzie.

- mówił ks. Boniecki Katarzynie Janowskiej.

Skąd te emocje? Autor "Ceny przetrwania..." przypomina, że status redaktora "Tygodnika Powszechnego" w Krakowie był wyjątkowy:

[Legendę "Tygodnika Powszechnego] budowano pieczołowicie przez kilkadziesiąt lat, a życie w jej cieniu było bardzo wygodne. (...) Ci, którzy "Tygodnik" stworzyli, dorobili się więc pozycji świętych za życia, a książka pokazująca nie tylko blaski, ale i cienie "Tygodnika" jest dla nich strzałem w plecy.

Więcej szczegółów w Rozmowie Mazurka w "Plusie Minusie" i samej książce "Cena przetrwania. SB wobec "Tygodnika Powszechnego".

 

Stefan Wilkanowicz to publicysta, dziennikarz, działacz katolicki. Z wykształcenia inżynier i filozof. Współzałożyciel w 1956-1957 KIKu w Warszawie i Krakowie. Od 1957 pracował w Znaku i Tygodniku Powszechnym. W latach 1978-1994 był redaktorem naczelnym miesięcznika "Znak".

Jest działaczem katolickim, m.in. przewodniczył w latach 1972-1979 Komisji Apostolstwa Świeckich Duszpasterskiego Synodu archidiecezji krakowskiej, w latach 1977-1988 był członkiem Papieskiej Rady ds Świeckich. Od 1993 roku pełni funkcję wiceprzewodniczącego Krajowej Rady Katolików Świeckich.

Jest wiceprzewodniczącym Międzynarodowej Rady Oświęcimskiej, przewodniczącym Rady Międzynarodowego Centrum Edukacji o Auschwitz i Holokauście, wiceprzewodniczącym od 1999 Polskiego Komitetu ds UNESCO oraz przewodniczącym zarządu Fundacji Kultury Chrześcijańskiej "Znak".

Stefan Wilkanowicz to autor kilku książek o tematyce chrześcijańskiej oraz wielkiej liczby artykułów w różnych periodykach. Główny autor preambuły do aktualnej polskiej Konstytucji.

Marek Skwarnicki jest poetą, publicystą, prozaikiem, felietonistą, tłumaczem. Debiutował w 1951 na łamach „Tygodnika Powszechnego" artykułem pt. "O optymizmie wiary", będącym głosem w dyskusji na temat powieści katolickiej (nr 49, podpisał się jako Jerzy Patkiewicz). Pierwsze wiersze pt. "Lustro", "Rok 1952" i "W telewizorze ściany" opublikował w "Tygodniku Powszechnym" w 1957 roku. W 1958 przeniósł się wraz z rodziną do Krakowa by podjąć pracę w redakcji Tygodnika Powszechnego.Od 1962 należał do Związku Literatów Polskich (do rozwiązania Związku w 1983).

Na początku lat 60tych poznaje metropolitę krakowskiego Karola Wojtyłę, który zjawił się w redakcji Tygodnika Powszechnego chcąc opublikować swoje poezje. Marek Skwarnicki zajął się redakcją tych tekstów i do końca Jego życia współpracował z Karolem Wojtyłą przy publikowaniu twórczości poetyckiej.

W 1969 wszedł w skład kolegium redakcyjnego „Znaku". Od 1976 jest członkiem polskiego PEN Clubu. W 1975 został członkiem Komitetu Łączności Forum Europejskiego Narodowych Komisji Apostolstwa Świeckich (Laikatu), gdzie pracował do 1984 roku. W 1977-1984 był członkiem Papieskiej Rady do Spraw Laikatu. W latach 1979-1990 pracował w Komisji ds. Apostolstwa Świeckich Episkopatu Polski. W 1989 wchodził w skład komitetu założycielskiego Stowarzyszenia Pisarzy Polskich, którego następnie został członkiem.

Odbył wiele podróży z Janem Pawłem II jako redaktor "Tygodnika Powszechnego". W 2002 r. współpracował redakcyjnie przy tomiku wierszy Jana Pawła II, "Tryptyk Rzymski".

Halina Bortnowska jest filozofem, teologiem publicystką. Animatorką przedsięwzięć społecznych, uczestniczką ruchu ekumenicznego. Od 2007 przewodniczącą Rady Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka.

Od 1961 do 1983 redaktor i sekretarz redakcji miesięcznika Znak (m.in. dziennikarz-sprawozdawca trzeciej sesji Soboru Watykańskiego II; 1964).

W latach 70. XX wieku współtworzyła ruch hospicyjny w Polsce i pierwsze polskie hospicjum w Nowej Hucie. Przez pięć lat pomagała terminalnie chorym jako wolontariuszka (redaktorka książki "Sens choroby, sens śmierci, sens życia" – trzy wydania w wydawnictwie ZNAK). W latach osiemdziesiątych doradca Komisji Robotniczej Hutników w Nowej Hucie. Brała udział, jako doradca delegatów małopolskich, w I zjeździe NSZZ „Solidarność". Uczestniczyła od 13 grudnia 1981 w kilkudniowym strajku w Kombinacie Metalurgicznym w Nowej Hucie. W stanie wojennym na krótko internowana. W 1986 została członkiem Komitetu Helsińskiego w Polsce. Zaangażowana w działania na rzecz pojednania polsko-niemieckiego.

Po 1989 współtworzyła Ruch Obywatelski Akcja Demokratyczna. Związana z organizacjami pozarządowymi. Współzałożycielka Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka, obecnie przewodnicząca Rady Fundacji. Przed wstąpieniem Polski do UE pracowała w Fundacji "Polska w Europie". Współzałożycielka Stowarzyszenia Przeciw Antysemityzmowi i Ksenofobii "Otwarta Rzeczpospolita" (2000).

Brała udział w dyskusjach publicznych dotyczących m.in. spraw społecznych (w tym na temat ruchu hospicyjnego) i religijnych, ekumenizmu, lustracji, praw człowieka, upamiętniania ofiar ludobójstwa, a także bioetyki. Jej publikacje ukazały się na łamach m.in.: Gazety Wyborczej, miesięcznika Znak, Tygodnika Powszechnego.

Mieczysław Pszon (zm. 5 października 1995), dziennikarz i polityk. W czasie wojny walczył jako żołnierz Armii Krajowej. W roku 1945 został delegatem rządu polskiego w Londynie na województwo krakowskie, za co władze komunistyczne skazały go na karę śmierci za szpiegostwo. Wyroku nie wykonano, ale spędził w więzieniu osiem lat.

Był zaangażowany w dialog polsko-niemiecki, w rządzie Tadeusza Mazowieckiego pełnił funkcję pełnomocnika do kontaktów z kanclerzem Helmutem Kohlem. Przygotował wizytę Kohla w Polsce w 1989.

W 1960 rozpoczął pracę w „Tygodniku Powszechnym" jako redaktor. Na kilka lat przed śmiercią objął funkcję zastępcy redaktora naczelnego. Był, obok Jerzego Turowicza i Krzysztofa Kozłowskiego, jedną z ważniejszych postaci "Tygodnika", mającą wpływ na jego linię polityczną.

 

ab, źródło: rp.pl/czerwoneiczarne.pl/przekroj.pl/wikipedia.pl

 

 

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.